Forum dyskusyjne

Zaspałem.;)

Zbiórka: Na starówce, przy Piekarczyku, godz. 9.30

Pogoda nie straszna gdy pączki czekają :-)

Chętnie pojadę,pogoda nie straszna.W zeszłym roku też padało,a uczestników nie brakowało i słodkości wystarczyło dla wszystkich.;)

Już po raz dwunasty wycieczka do Nowego Stawu będzie tradycyjnie stanowiła podsumowanie i zakończenie mojego rowerowego sezonu, tym razem A.D 2017, oraz okazję do zaprezentowania planów wycieczkowych na rok 2018.


Założenia wycieczki:

Cel rajdu jest tym razem mało rowerowy, zaś typowo konsumpcyjny. W końcu nie samym rowerem człowiek żyje :-)
Oddamy się wspólnemu jedzeniu pączków i innych ciastek w Nowym Stawie, co niewątpliwie będzie sprzyjało pogłębieniu integracji elbląskiego środowiska rowerowego.
Udowodnimy też niedowiarkom, że jazda w niezbyt kojarzącym się z rowerem miesiącu, jakim jest grudzień, jest możliwa i co ważne sprawia dużą frajdę.

Trasa:

Wariantów jest kilka, coś wybierzemy demokratycznie na starcie albo pogoda wybierze za nas.

Uczestnicy:

Zapraszam WYŁĄCZNIE osoby pełnoletnie oraz niepełnoletnie w towarzystwie swoich opiekunów, ponieważ każdy jedzie na własną odpowiedzialność. Udział w imprezie jest bezpłatny. Serdecznie zapraszam płeć piękną ;-). Długość trasy to około 70 km. Tempo jazdy będzie bardzo spokojne, nie przekraczające 20 km/h. Wrócimy około godziny 15.

Przewidywane są krótkie przerwy w czasie jazdy na jedzenie, zrobienie zdjęć itp. Długa przerwa będzie w Nowym Stawie. Należy zabrać ze sobą podstawowe akcesoria rowerowe tj. dętkę, łatki, pompkę, klucze. Proszę także pamiętać o pieniądzach na łakocie, gdyż sponsorów brak. Każdy z uczestników powinien zadbać o dobry stan techniczny swojego roweru. Szczególnie zalecam założenie kasku na głowę. Jedziemy bez względu na pogodę.


[color=#ff0000]Ruszamy z Placu Słowiańskiego w niedzielę 3 grudnia o godzinie 8.00[/color]

Uczestnicy wycieczki domagają się 60 pkt. za tę wycieczkę +50% za wyjątkowe trudy jazdy. Popieram ich inicjatywę, listę wyślę do Igraszki.

Skoro już zostałem "etatowym" prowadzącym przedstawiam plan wycieczki na najbliższy weekend:
25.11.17. godz. 18:00 - zbiórka "U aktorów"
26.11.17. godz. 03:00 - start
Trasa - indywidualna
Środek lokomocji - dowolny
Do zobaczenia(okok)

Cieszę się, że pojedziemy na lody do Pasłęka. Żadna pogoda nam nie straszna, no może oprócz orkanu. Do zobaczenia przy oplu.

Radku. Dobry pomysł.- Cieszę się, że jesteś tak bezinteresownie uczynny i myślisz o tych, których dręczy w każdą wolny dzień zapytanie nie tylko nas, ale i naszych rowerów -"Rower;- Wiem , że masz wolne, to gdzie tym razem jedziemy"? - Ty swoją propozycją dajesz odpowiedź nam wszystkim - do Pasłęka . -Dziękuję w im. swoim i roweru jadę z Wami na te lody -jeżeli nie będzie deszczu.
https://youtu.be/wl30jTA2oY0

Widzę, że nie ma chętnych do poprowadzenia wycieczki No to spełnijmy życzenie Piotra - jedźmy na lody do Pasłęka.
9:30 opel, Bogaczewo, Pasłęk, Jelonki, Markusy, Raczki, E-g. Dystans: ~60km.

Ku mojemu zadowoleniu na zbiórce pojawiło się kilku Chętnych i nieśpiesznie dotarliśmy do celu wycieczki, by z jeszcze większą przyjemnością wziąć udział w tym razem oficjalnym otwarciu sezonu morsowego A.D. 2017. Niestety jedna z fal sprawiła, że dziś będę musiał się rozejrzeć za nowymi patrzałkami, bo te stare pochłonęła morska toń.
P.S.
I tradycyjnie "garść" fotek:
https://photos.ap...K5fcnofQh2

No i niedziela była dla nas. Osobiście przejechałem 66,5 km. Byliśmy w Jagodniku (przez działki), Jeleniej Dolinie, Pagórki, Suchacz, Jerzykówka, Nowakowo, Kępki. Nie było nas dużo, ale za to było bojowo. Jedyna niedogodność to zimny i silny wiatr.

Ale za to niedziela będzie dla nas Usterka usunięta i jak nie napotkam żadnych intruzów na drodze dla rowerowych opon albo służb mundurowych to będzie super wycieczka!
A propos kto czyta, przestrzegajcie przepisów ruchu drogowego, bo policja ma na celowniku elbląskich rowerzystów, jak na polowaniu

No co tak słabo... znowu sam musiałem robić...
Wycieczka zaliczona...B)

Przepraszam - jakieś starcze zaćmienie umysłu - morsy w Kątach pomyliłem z Piaskami. Co mam robić - przecież ogłosiłem wycieczkę do Suchacza? Jednak będę czekał na skrzyżowaniu Fromborska/Królewiecka

160???

@Edi: zapytałem wujka Googla o trasę i pokazał mi 122 km tam i z powrotem do Piasków od Piekarza (więc "lekko" przesadziłem). To dalej jest dla mnie za daleko. Myślę, że miałeś na myśli trasę do Stegny pisząc o 95km. Gdyby tam było "morsowanie" z przyjemnością bym pojechał.

Dadku. Nie strasz potencjalnych kandydatów taką odległością do Katów Rybackich. W mojej ocenie to nie będzie nawet 95 km tam i z powrotem
Zazwyczaj tam po kąpieli są miłe spotkania towarzyskie przy muzyce. Myślę, że warto tam być.

Proponuję spróbować jeszcze raz pojechać tak jak planowałem w Święto Niepodległości.
Zbiórka: 9:30 skrzyżowanie ulic Królewiecka i Fromborskiej.
Trasa: Jagodnik, Jelenia, Pagórki, Kadyny, Suchacz, Nowakowo, Kępki, Bielnik, Piekarz. Razem ~55km

Buenos dias senior Sierra.
Przepraszam, że robię konkurencyjną wycieczkę ale w naszej grupie jest mało zawodników mogących przejechać 160km jednego dnia (ja też do nich należę). Mam nadzieję, że zorganizujesz w przyszłości jeszcze niejedną wycieczkę tylko może 2x krótszą i wtedy z przyjemnością pojadę z Tobą.