Forum dyskusyjne

Najbliższa kąpiel Elbląskich morsów odbędzie się 11 listopada br. w Stegnie o g.12:00.Naszą Grupę Rowerową będą reprezentowali MORSY-Janusz i Grażyna K. +? -uczestnicy Międzynarodowego Zlotu Morsów w Mielnie w 2012 roku. .
Zachęcam Mariana D., aby jak dotychczas bywało poderwał Kol. Kol.z Grupy Rowerowej STOP do "wymarszu" na rowerach (jeżeli będą warunki pogodowe) do Stegny,aby pokibicować Elbląskim Morsom w tym i Naszym morsom-rowerzystom. Będzie to dla Was -jadących na rowerach wielki wyczyn rekreacyjny po sobotniej uroczystej kolacji -będzie to też okazja do "spalenia" nadmiaru nabytych kalorii.-Zachęcam (tylko tych co będą mogli) do czynnego uczestnictwa w imprezie.

Wywołany do tablicy muszę się określić. :mysli:
Termin kąpieli morsów i nasze zakończenia sezonu rowerowego zbiegły się dość niefortunnie i trudno jest pogodzić obie imprezy.
Trudno nie znaczy niewykonalne.
Jeżeli Edi dopilnuje abym był grzeczny na imprezie i moje super tajne zabezpieczenie zadziała to :bezradny:
Jeżeli pogoda dopisze a zdrowie pozwoli wtedy zbiórka przy Piekarczyku 11.11.2012 r.
Wyjeżdżamy o godzinie 09:00 punktualnie
Trasa wszystkim powszechnie znana.
Przewidywany czas przejazdu to dwie godziny, więc będzie czas na odpoczynek, kremowe autobusy i inne takie aż do samej kąpieli morsów.
Powrót po zakończeniu czyli około godziny 13:00
Aby nie powielać trasy to może wrócimy przez Cyganek i Nowy Dwór Gdański.
Proszę obserwować temat bo wycieczka może zostać odwołana w przypadku złej pogody.
Dużo tego jeżeli :wysmiewacz:

Wszyscy jadą na własną odpowiedzialność.

Dzięki Marianie za wsparcie akcji wyjazdu rowerem do Stegny.Uważam uwarunkowanie wyjazdu każdego uczestnika wycieczki rowerowej nad morze od pogody i samopoczucia jest słuszne i nie musi się to odbyć kosztem uszczuplenia dobrego samopoczucia na uroczystej kolacji. Przypuszczam, że uroczystości z wiązane z zakończeniem sezonu rowerowego będą trwały co najmniej do g.02:00, dlatego też ze względów oczywistych uczestników "czynnie" biorący udział w imprezie zachęcam do zasłużonego odpoczynku w domu (dot.to również i k-ka wycieczki). Myślę, że ostateczną decyzję podejmiecie w sobotę lub nawet rano w Niedzielę. Naszą grupę rowerową (jeżeli dotrzymają obietnicę) w czasie kąpieli Elbląskich Morsów w Stegnie zaszczyci klan morsów; Grażyna i Janusz + K. Będziemy im kibicowali zaocznie.Oczywiście ostateczną decyzję jechać czy nie, każdy podejmie sam i na własną odpowiedzialność.
-Do zobaczenia na uroczystej kolacji w Edenie.

Trasa niedzielnej wycieczki rowerowej:
http://www.sports-tracker.com/#/worko...k8cthgdsdq

"było nas czterech,
każdy miał inną krew,
ale jeden przyświecał nam cel
zobaczyć kąpiel elbląskich morsów......" tak to leciało :mysli: ...............raczej
Byliśmy, widzieliśmy i jeszcze nam zimno na wspomnienie tego co zobaczyliśmy.
Rodzina Małego prawie w komplecie plus Piotr reprezentowali naszą grupę podczas pierwszej w tym sezonie kąpieli morsów.
Małemu to chyba przywiązali do nóg kotwice, bo myślałem że z tej wody to już nie wyjdzie. Wysłuchaliśmy pieśni "Hej Sokoły" wykonanej przez kąpiących się :muza: .
Atmosfera wśród uczestników kąpieli była gorąca, jakaś ciocia coś tam w wodzie komuś stawiała ale co i po co to nie rozgryzłem. :bezradny:
W drodze powrotnej spotkaliśmy jeszcze Piotra pędzącego na Morsową imprezę, ale on był chyba jeszcze na czasie letnim, albo zaspał. Tylko dlaczego?, czyżby balował gdzieś do rana?

Podziękowania dla Jurka, Mirka i Władka za wspólny wypad do Stegny.
Pogoda dopisała, humory też, wiatr był sprzyjający więc czego jeszcze więcej chcieć.

Bardzo przepraszam Mały :bezradny: , ale nie pochwaliłeś się i nie przedstawiłeś swojej wybranki Ani to skąd miałem wiedzieć. :mysli:
Teraz przynajmniej wiemy komu i co stawiała Ania :hejka:
Żeby nie było głupich komentarzy czy domysłów to Twój awatar wszystko wyjaśnia - komu i co :milczek:
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!
A tak na marginesie to powiem, że pogłoski o rozstaniu Grażki i Ediego są nie prawdziwe.
Na zakończeniu sezonu nie byłeś to nie wiesz (plotki) a działo się że ho ho!.