W sobotę wraz Zenkiem reprezentowaliśmy naszą grupę na Maratonie Warnija szlakami Warmii na dystansie 228 km
Biuro zawodów miało być czynne od 6:00, więc z Zenon Wosiek punkt 6:00 stawiliśmy się na miejscu i tu zaskoczenie, bo ekipa Warnija stała pod bramą, bo nikt nie miał klucza 😮 Z około 20 minutowym opóźnienie w końcu mogliśmy odebrać pakiety i przygotować się do startu. Nagle przez mikrofon słyszymy, że trasa została zmieniona i musimy pobrać nową i tak na 10 minut przed startem szybkie pobieranie pliku gpx i wgrywanie do Garmina. 7:00 start, no to ruszamy. Pierwszy PK w Ornecie. Czekały tu na nas chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym, mega mięciutkie pączusie serowe, arbuz oraz woda z cytryną i miętą i kawa. Można też było uzupełnić izotonik. Kilka szybkich gryzów, no i kawka dla Zenka i ruszyliśmy dalej. W Bisztynku miłe przywitanie oklaskami oraz zaskoczenie obiadem i wyborem ciast. Kotlet tak duży, że prawie cały talerz zajmował. Wszystko tak pyszne, że zasługuje na ocenę 5+ 🙂 Po takim posiłku dostaliśmy nowych sił i na chwilę lekko zboczyliśmy z trasy, aby zobaczyć diabelski kamień. Dalej na Reszel, Biskupiec i na kolejny punkt w Barczewie, gdzie nas przywitano tanecznym krokiem 😃 Zjedliśmy kilka pysznych ciasteczek i arbuza, zrobiliśmy kilka zdjęć i w drogę na kolejny PK do Jezioran. Tu nas przywitali mieszkańcy tamtejszego DPS wiwatując i klaszcząc 🙂 i tu również stoły zastawione pysznościami - domowy sok pomidorowy na pikantnie, woda z cytryną i miętą, kawa, bigos, kanapki z pasztetem/smalcem/smalcem wege, banany, ogórki małosolne. Pyszności. Chwila odpoczynku i w drogę ku mecie. Niestety dopadło mnie zmęczenie i zamulałam strasznie, każda kolejna górka to była mordęga, ale Zenek motywował i kazał się nie poddawać i tak po 12h 16min zameldowaliśmy się na mecie przywitanie brawami, uściskami i okrzykami 🙂 Na mecie czekali też na nas Marek Balicki i Marek Piecek za co bardzo dziękujemy 😘
Czy warto było ? Warto i już się zapowiedzieliśmy, że jedziemy za rok 😃
Pierwotnie trasa miała mieć 208 km i 899 m, a finalnie po zmianie wyszło 228 km i 1848 m. Taka tam mała różnica 😛
Tu kilka fotek, bo na więcej nie było czasu
https://photos.ap...UprBZZkA97
KomendantAdministrator
TomaszSuper administrator