Forum dyskusyjne

Cytuję zaproszenie Ediego:
" W imieniu Organizatorów i swoim zapraszam przyjaciół z Grupy Rowerowej STOP na wspólne jubileuszowe śpiewanie, które odbędzie się 7.02.2008 (sobota)w godz. 18.00-21.00 przy ognisku w Bażantarni przy wiacie WIKTORÓWKA . Kiełbaski i wspomagacz głosu ;)
( jak zazwyczaj) - we własnym zakresie.
Edi. :* "

Przy okazji przekazuję informację otrzymaną od Wiktora D. dotyczącą jubileuszu. Cytuję:

" JUBILEUSZ BRACTWA KSIĘŻYCOWEGO
19 LAT SPOTKAŃ PRZY KSIĘŻYCU

Pomysł odbywania regularnych spotkań w okresie pełni księżyca pochodzi od Lechosława Rutkowiaka. Także on wymyślił nazwę grupy: "Bractwo Księżycowe", oraz opracował i wydał dwa pierwsze raptularze z piosenkami śpiewanymi przez tą grupę.
W związku z powyższym Lechosław Rutkowiak jest faktycznym i niekwestionowanym ojcem Bractwa Księżycowego, którego członkowie nazywają siebie wzajemnie braćmi i siostrami darząc się sympatią i długoletnią przyjaźnią.
Aktualnie Bractwo Księżycowe liczy kilkudziesięciu członków z różnych środowisk zawodowych, których łączy blask ogniska, śpiew, piękno Bażantarni i przyjemność spotkania nietuzinkowych ludzi w nadzwyczajnej scenerii.
Spotkania mają miejsce przy wiacie "Wiktorówka"; po uprzednim uzyskaniu zgody Zarządu Zieleni Miejskiej i wniesieniu odpowiedniej opłaty za przygotowanie terenu i ogniska.
Koszty spotkań ponoszą solidarnie członkowie grupy.
Bractwo Księżycowe spotyka się od lat w zamkniętym kręgu zaprzyjaźnionych ze sobą osób, niemniej jednak każda z tych osób może korzystać (i często korzysta) z prawa zaproszenia swoich własnych gości, którzy jednocześnie stają się gośćmi całego Bractwa Księżycowego. "

Ze swojej strony chciałbym dodać, że uczestniczenie w spotkaniach Bractwa Księżycowego i wspólne śpiewanie, w towarzystwie EDIEGO i przyjaciół, to prawdziwa przyjemność i duchowe przeżycie. Ponieważ " każdy śpiewać może, jeden lepiej, drugi gorzej" wybieram się na to śpiewanie i mam nadzieję, że spotkam tam liczną grupę rowerzystów STOP.
Pozdrawiam i do zobaczenia. :bye

edycja

Jak przystało na Jubileuszowe spotkanie Bractwa Księżycowego, było bardziej uroczyste niż zwykle i liczne. Pomysłodawca i założyciel Bractwa Lechosław Rutkowiak przypomniał jak wszystko się zaczęło. Recytowano też rymowane utwory, które powstawały na okoliczność wcześniejszych jubileuszy. Były ognie sztuczne i okolicznościowy szampan, a wszystko przeplatane śpiewaniem starannie dobranych piosenek. Płomienie ogniska biły wysoko w niebo rozświetlając uśmiechnięte twarze uczestników. Liczny chór śpiewał wytrwale a pozostali dyskutowali wspominając minione lata. Nasza skromna grupka rowerzystów aktywnie uczestniczyła w obchodach. Kazik wytężał gardło w śpiewie, Ala wciąż nawijała, Mirek fotografował a Edi i ja statecznie rozmawialiśmy. Kiedy chór się zmęczył, Edi uruchomił swoją aparaturę i rozpoczęły się tańce. W tak miłej atmosferze nie wiadomo kiedy minęły cztery godziny i pora była wracać do domu.
W imieniu całej naszej grupy życzymy Bractwu Księżycowemu dalszych spotkań i kolejnych, jeszcze piękniejszych jubileuszy. :bye

Fotki Mirka do zobaczenia w albumie "Pozostałe"

Oj się pośpiewało...
Wielka szkoda, że tak mało(:-
Uroczysty 19 jubileusz ma jednak swoje prawa...
:)