Posłuchajcie, jeżeli nam nie uda się spotkać w Tujsku to jedźcie od razu do Rybiny do nowej przystani w okolicach mostu kolejowego. Tam mamy przystanek i poczęstunek około 11-ej. Zgłoszono około 80-ciu uczestników. Oby tylko pogoda dopisała, bo prognozy straszą jak na razie. Oczywiście jedziemy bez względu na pogodę ;)
Pozdrawiam,
pietia
Rower: Author Styl jazdy: Turystyka
Edytowany przez pietiaschka dnia 14-03-2014 09:08,
10 lat temuPiotrSenior Dodano
10 lat temuNo cóż. Pogoda na jutro nie napawa optymizmem. Jednak my nadal się wybieramy.
Jesteśmy spakowani i gotowi, ale ostateczna decyzja zapadnie rano.
Będzie wiało, będzie zimno. Byle mocno nie padało.
Odjazd o 8-mej z rogu Brzeskiej i Robotniczej.
Rower: Kross Trans Alp Styl jazdy: Turystyka
KomendantAdministrator Dodano
10 lat temuŻyczę wszystkim "Fanatykom rowerów" z ekipy [stop] , wybierającym się na jutrzejszy rajd wielu wspaniałych wrażeń i nowych przyjaźni. Pogodą się nie przejmujcie, ważna jest tylko odpowiednia odzież i pozytywne nastawienie. Trzymajcie się ciepło. :brawo:
Rower: GIANT Squadron Styl jazdy: Turystyka
Edytowany przez Komendant dnia 14-03-2014 21:19,
10 lat temuPiotrSenior Dodano
10 lat temuRower: Kross Trans Alp Styl jazdy: Turystyka
Slawek 69Junior Dodano
10 lat temuRower: Merida TSF 300-D Styl jazdy: Turystyka
PiotrSenior Dodano
10 lat temu9 osób na kołach z Elbląga, 4 wystartowały z Nowego Dworu, 3 dojadą samochodem wieczorem do Drewnicy. Aktualnie odpoczywamy w Jantarze i korzystamy z poczęstunku w tutejszej szkole.
Rower: Kross Trans Alp Styl jazdy: Turystyka
MARECKISenior Dodano
10 lat temuBardzo ładnie :) . W końcu nazwa imprezy zobowiązuje :radocha:
Rower: Bocas, CUBE Reaction, Trek Domane SL 4 Styl jazdy: Turystyka
PiotrSenior Dodano
10 lat temuKrótko.
Wszyscy STOP'owcy wrócili cali i zdrowi. Nazwa rajdu pasowała do warunków.
Wczoraj 7km/h w kierunku celu i hamulcowe do 100km/h w gębę.
Około 66 osób rozpoczęło rajd, do celu dojechało 55 (resztę zdmuchnęło :zalamka: ).
Po wczorajszych fantastycznych warunkach, dzisiaj rower sam jechał do domu.
Wrażenia niezapomniane.
Dziękujemy Szuwarki! :hejka:
Rower: Kross Trans Alp Styl jazdy: Turystyka
Jurek MWeteran Dodano
10 lat temuRower: 3 x Kross Styl jazdy: Turystyka
Edytowany przez Jurek M dnia 16-03-2014 17:48,
10 lat temuRower: Author Styl jazdy: Turystyka
AndrzejFanatyk Dodano
10 lat temuBrawo Tomasz_K świetna relacja!!! :chatownik: :brawo:
Dodam od siebie, że jak długo jeżdżę w G.R. "Stop" [stop] , to tylko raz były warunki częściowo podobne do dzisiejszych. :tak:
Myślę o odcinku Krajanty - Brusy w czasie jednej z naszych wypraw Stopowych w 2007roku do Borów Tucholskich. :beczy:
Tyle tylko, że tam był to odcinek ok. 15-20 km, a tu cały etap ok. 64 km :beczy:
Tu był czołowy wiatr, deszcz, grad i niska temperatura. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie śniegu i zasp. (prosi)
Nie mniej to, co nam zafundowali organizatorzy wyczerpuje z nawiązką znamiona "Rajdu dla Fanatyków." :brawo:
Dodam tylko to, że siła wiatru była tak potężna, że nawet mnie parę razy zepchnęła z drogi do rowu! :tak:
Szczególnie ciężki był odcinek z Rybiny do Jantara, tu wiatr robił co chciał, a droga to same dziury i wyboje. :beczy:
Najdziwniejsze było to, że jeszcze nim dojechaliśmy na miejsce startu w Nowym Dworze Gdańskim, ja ciągle rozważałem
kiedy i gdzie zawrócić, by zabrać się z wiatrem do domu. :beczy:
Szybko namokłem cały, w butach basen, a perspektyw na poprawę pogody brak. :boisie:
Myślę :mysli: w Marzęcinie wracam, no może zobaczę :| co będzie na starcie i koniec! :o
Jak zobaczyłem tylu "Fanatyków", trochę szkoda było się poddawać. :bezradny:
Ogólnie cała trasa była bardzo ciężka, bo warunki nie zmieniały się na lepsze - niestety. Jeszcze na popasie w szkole w Jantarze myślałem, :mysli: że się rozkładam - zimno i trzęsło. :boisie:
Ostatecznie po kawie i pysznych ciastach w ciepłym miejscu, jakoś się pozbierałem. Tylko kol. Henryk ciągle liczył mi kawałki ciasta
w trosce o linię, czy coś tam innego? :wnerw: W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować organizatorom za ten gorący, słodki bufet tak w Jantarze jak i w Ostaszewie! :brawo:
Zakwaterowanie w pięknej, ciepłej szkole bardzo dobre, była nawet ciepła woda, no i oczywiście pyszna gorąca, pachnąca grochówka z wkładką w takiej ilości, że nawet na drugi dzień nie dało się jej skończyć. :mniam:
Za to wszystko serdecznie organizatorom dziękuję w imieniu koleżanek i kolegów z G.R. STOP. [stop] :brawo: :brawo:
Jak zrobicie Fanatyka za rok - na pewno przyjedziemy! :tak:
P/s Szkoda, że osoba która miała być "naszym" przewodnikiem w tym terenie nie mogła uczestniczyć. :beczy:
Pewnie by nam jeszcze "Coś więcej" - pokazała? :tak: :|
Rower: GIANT Tourer i KTM LIFE DISC Styl jazdy: Turystyka