Forum dyskusyjne

Najbliższa niedziela będzie ostatnią niedzielą tej zimy:D, dlatego może warto wybrac sie na poszukiwanie wiosny.
Proponuję spotkac się w stałym miejscu, czyli przy Piekarczyku o godz. 9:30.
Trasa do ustalenia; może byc do Świętego Gaju lub dookoła jez. Drużno. Mogą też byc inne kierunki np. Przezmark, Weklice, Pomorska Wieś, Milejewo, Jelenia dolina. Ważne jest to aby pojechac wspólnie a nie kierunek:*
Na niedzielę zapowiadają bardzo dobrą pogodę.;);foto
Do zobaczenia:bye

Warto pożegnać zimę i przywitać wiosnę.Proponuję wyjazd nad jezioro Drużno,może zobaczymy klucze powracających ptaków i budzącą się przyrodę ze snu zimowego.Trasa nie jest trudna i dla rozpoczynających sezon "nie da w kość"

... a może ktoś z STOPu zasili wyjazd
15.03.2009 - Niedzielny SPOT Rowerowy
Grunwaldzka przy Biedronce - godzina 9:00
w planie Mirka: 100 ognistych kilometrów i poszukiwanie tajemniczego denkmala w Milikowie i Taborach.

:)

Dzisiejsza niedziela nie sprzyjała spędzeniu czasu na rowerze. Pomimo to na zbiórkę przy Piekarczyku stawiło się aż osiem osób a wśród nich dwie panie Małgosia i Teresa;) oraz sześciu bikerów ; Mirek Z, Mirek R, Janusz S, Janusz K, Władek i Marian.
Padający deszcz skorygował nie tylko nasze plany, ale również plany 100km. grupy ESR pod przewodnictwem Mirka .
Prawie 40km. jazda w deszczu prowadziła przez tereny naszych Żuław. Przez Krzewsk, Jezioro, Gronowo Elbląskie, Jegłownik wróciliśmy do Elbląga.
Wariant tej trasy którym dzisiaj pojechaliśmy został pokonany chyba po raz pierwszy przez naszą grupę.
Fatalna pogoda nie zepsuła nam dobrych humorów, bo pomimo niesprzyjających okoliczności pogodowych udało nam się wspólnie spędzić czas na tym co najbardziej lubimy czyli na jeździe rowerem w gronie znajomych.:D
Podziwiania widoków co prawda nie było, ale rozmowy na wszystkie tematy trwały całą drogę. Jednym z wyników naszej dysputy było ustalenie, że za tydzień przy sprzyjającej pogodzie jedziemy do Stegny na topienie Marzanny i już teraz zapraszamy wszystkich na tą wycieczkę.;foto
Żeby bardziej zintegrować społeczność elbląskich rowerzystów postanowiliśmy wyruszyć w trasą razem z grupą ESR.

Gratuję uczestnikom dzisiejszej wycieczki olbrzymiego hartu ducha w tak trudnych warunkach pogodowych.
Ja jeszcze żyję 15 dniami spędzonymi na nartach śladowych w polskich i czeskich Karkonoszach i Górach Izerskich.
Teraz już pozostanie tylko i aż ROWER.
Jeszcze raz gratuluję.

Nasza ekipa w sładzie 9 osób zdecydowała sie ostatecznie odwiedzić Wyspę Nowakowską.
Sprawdziliśmy dokładnie stan wałów przeciwpowodziowych ;)

Gratuluję serdecznie całej ósemce, a szczególnie Małgosi i Teresce, że odważyły się wyruszyć w trasę przy padającym deszczu. Pewnie i wiaterek też utrudniał jazdę. Co znaczy jednak hart ducha i chęć pokonania przeciwności.
40 km przejechanych przy ciągle padającym deszczu i temperaturze 5 st.C. to spore wyzwanie. Okazuje się jednak, że jazda w takich warunkach w gronie znajomych i przyjaciół też może być przyjemnością. :bye
Marianowi i Mirkowi R. gratuluję fotek, które wykonali w deszczu, dokumentując tę wycieczkę a które to fotki obejrzałem i umieściłem w Foto galerii. W imieniu autorów zapraszam do obejrzenia. ;foto
Pozdrawiam całą ósemkę.
Gratulacje i pozdrowienia również dla twardzieli z grupy ESR.

My też cykaliśmy fotki ;foto