Dzięki Radek za fajną, pokręconą trasę. Wydawało się, że cała jest pod górkę.

Bylo super moje kochane goreczki bylo boskl ;) konie pieski ktore byly w zastawnie no najlepsy moment tego dnia ;) pieski cudowne ;) oby wiecej takich wycieczek z malenkimi towarzyszami ;)

Dziękuję wszystkim uczestnikom wycieczki, a w szczególności Ediemu za zorganizowanie ogniska. Wszystkim, którzy czują niedosyt po jeździe obiecuję dłuższą i bardziej górzystą oraz błotnistą wycieczkę w przyszłości.(papa2)

Dzięki Radku za wymagającą, ale fajną wycieczkę. Jestem przekonany, podobnie jak Piotr, że z górki to dopiero było w Bażantarni. Było wszystko w odpowiedniej proporcji; teren, łąki, pola, lasy i reszta bez reszty. Można się było nieźle spocić, a i tak pogoda była łaskawa. Moim zdaniem jedna z trudniejszych wycieczek

P.S. Dziękuję zatroskanemu koledze o moje EGO. Taka bezinteresowna troska, godna podziwu.

Z prawdziwą przyjemnością dołączyłem dziś do pomysłu Radka... zwłaszcza, że zapowiadała się istna "rzeź niewiniątek" , no i się po raz kolejny nie zawiodłem
Było wszystko: "trochę" górek, "trochę" błota czyli wszystko to co lubią rowerzyści
Dzięki Wszystkim za niedzielne rowerowanie i czekam niecierpliwie na następne
P.S.
I kilka fotek::
https://goo.gl/ph...YUWSRC2BD6

Hardkorowy STOPu dał mi dziś w mięśnie. Dziękuję Radku, że załatwiłeś deszcz. Mokry piach nie jest zły