Dzisiaj sprawdziłem jak można pokonać zamkniętą ul. Mazurską i nic nie zmieniać. :tak: Jutro po konsultacjach będzie ostateczna decyzja jak ruszamy i skąd. :o

Podsumowując wszystkie informacje i w uzgodnieniu z prowadzącym Andrzejem proponujemy następujące rozwiązanie. Start bez zmian i dojazd do Mazurskiej, Tam w przypadku całkowitej blokady ulicy i braku możliwości przejazdu do Nowakowa (np ścieżką wzdłuż kanału), obowiązuje plan rezerwowy.
Powrót na Modrzewinę do ronda i dalej przez Krasny Las, Jelenią Dolinę, Milejewo, Majewo do Młynar i leśnej polany. Tam ognisko i odpoczynek. Powrót przez Pomorską Wieś i Dębicę do Elbląga. Zakończenie na parkingu przy Oplu.

A nie lepiej mostem Wysokim w lewo na Warszawskiej, Grochowską do Władysławowa i Kazimierzowa? Tak jak na wycieczce nr 13. Dalej wg planu.
Jeździć będą od mostu Niskiego w prawo. Powrót musiałby wyglądać podobnie. Chyba, że do tego czasu skończą.

Ale misz masz. Chcecie grupę ganiać przez Modrzewinę tam i z powrotem bo może będzie tak a może inaczej? Podejmuję się pół godziny wcześniej sprawdzić czy ul. Mazurska jest przejezdna i na zbiórce poinformować o tym Prowadzącego.

Dzięki Radek, to dobry pomysł.

Nie lepiej od razu tak jak pisałem, że zbiórka przy ZAS'sie - Skodzie - Citroenie i jedziemy na punkt docelowy, czyli Rybinę. Czy aż tak potrzebne nam do czegoś Nowakowo??? Po co te kombinacje. Proponuję do Młynar na jesień dla Ediego, to jego miejscowość. On tam zawsze prowadził.

@Jerzyk. Jurku, twoja propozycja jest b. dobra lecz ma jedną podstawową wadę: są osoby, które tylko raz wchodzę na naszą stronę i zapamiętują tylko miejsce i godzinę zbiórki. One nie sprawdzą czy coś się zmieniło i przyjadą tam, gdzie wcześniej wyczytali. Uważam, że bez względu na to dokąd będziemy jechać miejsca zbiórki nie wolno zmieniać.

Po to jest strona, aby uczestnicy sprawdzali co si dzieje w klubie. Z uwagi na warunki, które zaistniały w Elblągu ze względu na triathlon muszą być czujnym i sprawdzać, czy punkt zborny jest aktualny. Najgorzej, że teraz główny prowadzący się nie odzywa.

Macie szczęście, że prowadzący wreszcie wrócił ze Święta Śledzia w Nowej Pasłęce i ma zamiar być na starcie. Mamy taką demokrację, że możemy wszystko, ale najlepiej w/g mojego planu. ;) Moje przekonanie to jakieś 95%, że damy radę pokonać te ok. 6 m ul.Mazurskiej - tyle nam potrzeba. Nie przewiduję jazdy po zablokowanej ulicy, a jedynie przeprowadzenie roweru na drugą stronę we wskazanym miejscu. (okok)
Fajnie Radku jak chcesz to zobacz 20 metrów za zakrętem w stronę Rubna. :|
Przybywajcie, damy radę bez obaw! Jest moc w grupie siła - pozdrower!

P/s Tak swoją drogą, to się nazywa promocja wycieczki! :o

Chyba najbardziej nagłośniona ostatnio wycieczka, okazała się dziecinnie prosta. Potrzebowałem tylko przeciąć ul.Mazurską, a wyszło, że wspólnie z zawodnikami jechaliśmy aż do Nowakowa.
Drugi paradoks to to, że uczestniczyło mniej osób niż komentarzy - 14 bikerów.
Rybina super - polecam, jest wszystko z miejscem do kąpania również i bez tłoku.
Nie trzeba pchać się dalej!
Dzięki Marku, ścieżka ok.4km świetna, tym bardziej, że na drogę trudno się dostać i strach
Dziękuję uczestnikom za przybycie i udział w tej "kultowej" wyprawie!
Do zobaczenia na kolejnej wycieczce.