Forum dyskusyjne

Już czas powrócić większym gronem do tradycji "świetlistych latarek"
Proponuję wyjazd o 18.30 spod Piekarczyka.
W zależności od składu grupy robimy wersję light: Helenowo-Jazowa-Bielnik-Nowakowo
lub trochę cięższą - dookoła Drużna przez Stare Dolno, Przezmark

Zapraszam do wyjazdu!

Jestem za, a nawet przeciw.:hejka:
Jeżeli nic mi nie wypadnie to jadę.

Witam koledzy!
Myślę, że możemy dziś - 26.04.2012r. - ruszyć o g.18,30 spod Piekarczyka
Co do wersji trasy jestem za light - to tak na dobry początek:hura:

P/s Wczoraj nie mogłem, ale dziś czemu nie - jedziemy :tak:

A za tydzień też będzie? Bo dziś się ie wyrobie a chętnie bym sobie pojechał następnym razem;)

Ja na przyszły tydzień mam inne plany. Świętuję 3 maja, ale może ktoś inny zaproponuje jakiś wypad. Dzień wolny to coś rowerowego powinno się wydarzyć.

Co do przyszłego tygodnia, to zobaczymy, :| gdyż jest to środek dłłłłłuuugggiego weekendu i pewnie towarzystwo się rozjedzie już
wcześniej ?

Trasa wycieczki i kilka fotek.
http://www.sports-tracker.com/#/worko...39q3uvdl2m

Nie było aż tak ciemno tylko czasem trzeba było włączyć swoją przednią lampkę bo jak ktoś z tyłu jechał z swoim reflektorem to było wszystko widać i własna była zbędna heh :D Dzięki za miła przejażdżkę ;)

No i stało się całkiem spontanicznie i ad hoc sezon na wyjazdy wieczorne został otwarty. :bezradny: Trzeba przyznać, że stało się tak za sprawą Pawła, który postawił zaczyn drożdżowy na forum - "Wiosenne latarkowo". Temat został podchwycony i stało się to co stać się musiało w świetle latarek. :hura: Po ubiegłorocznych późnojesiennych doświadczeniach w tym temacie - ruszyliśmy w 6-cio osobowym składzie! :hura: Tym razem gwiazdą która nas prowadziła po jasnej stronie życia - była Agnieszka. :brawo: Wyjazd bardzo kameralny, ale po ostatnich "Wyścigach Pokoju" i jeździe w peletonie to ma wielką zaletę. Inne atuty tego wyjazdu to jazda przy zachodzie słońca, jak zwykle piękne krajobrazy po obu stronach Nogatu hałas i cisza, oraz a głównie Wiosna, Wiosna i jaszcze raz Wiosna!!! Hałas - w proporcji 1/4 trasy - potrzebny był po to aby zrozumieć ciszę!
Po raz pierwszy - w tym roku - cały czas wiał ciepły wiosenny zefirek i ta świeża - dziewicza kolorystyka przyrody. Zielonkawożółty, zielonkawobiały, zielonkaworudy by nie wymieniać reszty barw i zapachów - to są kolory naszej Wiosny, tej Wiosny! To jest modne i to się nosi proszę pań rowerzystek!:tak:
Po drodze był dłuższe przystanek w "Andrzejkowej" wiacie, gdzie padła propozycja zmiany nazwy na "Andrzejówka", ale z uwagi na brak kworum tematu nie ruszano. Były natomiast inne ciekawe tematy i wykłady Jurka M. który ma odmienne od rządowych propozycje zmian w systemie emerytalnym. Na razie nie przeszły - brak quorum!
Po odpoczynku i wykładach włączyliśmy latarki i w drogę do domu. Naszej gwieździe towarzyszyli; Jurek M. Paweł, Luke-HS, Wojtek i Andrzej. Dziękuję wszystkim za wiosenną przejażdżkę. :brawo:
Do zobaczenia na kolejnej.


Moja statystyka wyjazdu.
Trip dist = 43,35km
Trip time = 2:22:51
Avg = 18,21km/h
Max speed = 29,95km/h
Avg cad = 54 ob./min.
temp. śr. 17,4* C

...I stało się jasne... W tym sezonie Andrzej zmienił upodobania kolorystyczne - z ulubionego niebieskiego "przerzucił się" na zieleń w różnych odcieniach :D
Relacja Andrzeja - wyczerpująca, więc dodam tylko, że było bardzo sympatycznie. Poglądy Jurka M. w kwestii wieku emerytalnego - naprawdę interesujące i całkowicie zbieżne z moimi oczekiwaniami :rotfl: Obawiam się jednak, że nie znajdą poparcia rządu... :beczy:
Ja okazałam się gwiazdę upadłą... ale dobrzy koledzy - pomogli "powstać" . Dzięki za wspólnie spędzony czas (papa2)

P.S. Andrzejku - ja widziałam na wycieczce Sebastiana, a nie Wojtka :figielek:

Myślę, że upodobań kolorystycznych nie zmieniłem, a raczej poszerzyłem o kolory wiosny. Niebieski dalej mi odpowiada jak najbardziej! :D Myślę, :mysli: że kolory są związane z porą roku!
Agnieszka jak byś wskazała, gdzie takie "upadłe gwiazdy" można spotkać - będę zobowiązany! (okok)
Sebastian tak myślałem :mysli: - masz rację Aga! Przepraszam za Wojtka, ale może na drugie kiedyś miałeś? :zawstydzony: