Forum dyskusyjne

Na 10-lecie były rowerowe imprezy to i na 15-lecie nie powinno ich zabraknąć.
Postanowiliśmy dołożyć oficjalnie naszą cegiełkę do kalendarza imprez rowerowych G.R. STOP

W terminie 21 lipiec - 02 sierpień 2013 organizujemy wyprawę sakwiarska Tajemniczy Dolny Śląsk .
Wyjazd 21.07 godz. 05:23 jeżeli PKP nie wprowadzi zmian w rozkładzie jazdy.

Wyruszamy rowerami z okolic Leszna a kończymy w Jeleniej Górze. Do pokonania będzie około 600km. Zobaczymy między innymi Park Mużakowski, trój styk Polsko - Niemiecko - Czeski, tajemniczy zamek Czocha i jego odpowiednik Frydlant w Czechach. Nie ominiemy też kultowych schronisk w górach Izerskich.
Noclegi pod namiotami i ewentualnie w agroturystyce lub schronisku. Długość etapów to około 80 - 100 km. Miejsca noclegowe nie są sztywno ustalone i będą dopasowane do pokonanego dystansu.
Planowana trasa;
http://www.bikema...skie-2013/

Wyprawa ma charakter otwarty, jednak ze względu na ukształtowanie terenu, wymagające podjazdy prosimy o rozważne podejmowanie decyzji o ewentualnym udziale w wyjeździe. Osoby chcące się dołączyć do nas powinny być dobrze przygotowane sprzętowo i kondycyjne.
Każdy bierze udział w wyprawie na własną odpowiedzialność i sam ponosi wszystkie koszty z tym związane.

No piękna trasa... Wycieczka jak się patrzy... Powodzenia na trasach...:hejka:

Świetny pomysł Marian i dzięki za wpisanie tej wyprawy w historię naszej Grupy. Impreza godna 15-lecia. Patronat medialny zapewniony. Będziemy trzymali kciuki za Tych co wystartują i wspomagali duchowo. Życzymy wielu wspaniałych wrażeń i rowerowej pogody. :brawo: [stop]

Chcecie wjechać objuczonymi rowerami na Stóg Izerski od strony Świeradowa?? Hm
Podziwiam :)

Można bagaże wysłać kolejką gondolową, albo i całe rowery.
Na rowerze trzeba się zasapać.
Podziwiam i życzę powodzenia
W tym czasie spokojnie będę się spławiał kajakiem rzekami Łotwy

Panowie!,
spokojnie, damy radę. A kto powiedział, że będzie łatwo. Ewentualnie zamiast jechać będziemy pchać.
Mapa to tylko plan konspekt.
Jeżdżąc z namiotami, trasy można dowolnie modyfikować. Plan zakłada w okolicach Świeradowa dodatkowy nocleg i jazdę na lekko wracając przez Jakuszyce, Szklarską do Świeradowa a następnego dnia pojechać już normalnie do Szklarskiej i kontynuować według marszruty.
Ale dziękuję za uwagi!, wszystko notuję i uwzględnię w planach.
Tak więc jeżeli jeszcze ktoś ma jakieś spostrzeżenia to proszę pisać.

Ja Cię przepraszam Janusz!!
Po pierwsze to przejechałeś KR więc cienki nie jesteś.
Po drugie to może post mój nie jest najczytelniejszy ale analiza szachisty powinna być lepsza.
Planowany czas wyprawy to około 12 dni a dystans do pokonania to 600km. Tak więc jasno z tego wynika, że muszą wystąpić etapy znacznie krótsze w terenach górzystych.
Nie da się jeździć dziennie po 100km. Przez 12 dni i zaliczyć 600km.
80-100km. dotyczy najdłuższych etapów jakich można się spodziewać, a takie będą dwa może trzy na początku wyprawy jeżeli teren pozwoli. Nic na siłę.
Nie chciałem pisać że średnio będziemy pokonywać 60km. gdyż w przypadku dłuższego etapu ktoś by zarzucił, że nie miało być tak długich odcinków.
Mapa wyprawy specjalnie nie jest podzielona na etapy aby nie próbować trzymać się ściśle określonych dystansów. Będziemy podziwiać a nie nabijać kilometry.
Tak więc zabieraj się z nami a Sam pozdrowisz teściową i szwagra.

Nie wiem czy możesz podać ile osób z poprzedniej wyprawy pt. "Jura Krakowsko-Częstochowska bierze teraz udział?
Nie bój się Maryś, ja na teraz nie jadę, ale jeszcze ciągle myślę .... :mysli: :mysli: :mysli:
Pozdrawiam. :hejka:

Andrzeju, jeszcze nie wiem ile osób pojedzie bo są osoby które rozważają swój udział w wyprawie, wśród nich są też uczestnicy wyjazdu na Jurę.
Romku szkoda ale nadrobimy to w przyszłym roku.

Dla zainteresowanych i dla tych co nie pojadą, kilka miejsc które zobaczymy.
http://www.park-m...ge/galwest
http://navtur.pl/...ek-frdlant
http://podroze.ga...html#FS_JS
http://www.villag...ek-czocha/
http://www.orleiz...nisko.html

O przyszłej wyprawie jeszcze nie myślę, chociaż co niektórzy przebąkują coś o Szwecji :mysli:
Ale to jeszcze daleko więc nie zaprzątajmy sobie tym głowy.