Forum dyskusyjne

Zbiórka przy Piekarczyku o godzinie 9:30.

Pokręcimy się szlakiem wiat na południe od Elbląga.:boisie:

Długość trasy:
1) Do Wiaty Ediego - 35 km (Tylko asfalt bez podjazdów.):hura:
2) Do leśnej wiaty koło Kwietniewa - 60 km (Przez las droga gruntowa z podjazdem do Kwietniewa. Jeżeli będzie sucho wrócimy nasypem kolejowym. Szukamy sponsora dla tej wiaty.):hejka:

Prędkość średnia minimalna 14 km/godzinę.

Zapraszam wyłącznie osoby pełnoletnie, wszyscy jadą na własną odpowiedzialność.

Jurku.-Elbląscy Morsy dnia 9-go marca br.odbędą kolejną kąpiel zimową tym razem w Kątach Rybackich o g.12:00. Miło by było gdyby trasa planowanej przez Ciebie niedzielnej wycieczki wiodła do Kątów Rybackich.Trasę w kierunku Nowego Dolna (i wspomnianą powyżej wiatę) będziemy mieli okazję zaliczyć w późniejszym terminie (np. w drodze do Świętego Gaju lob dookoła j.Drużno). -Do zobaczenia w Katach Rybackich.

My pedałujemy jutro (sobota) do Gdańska (Wyspa Sobieszewska), jedziemy przez Marzęcino, Stobiec, Drewnica.
Natomiast w niedzielę to samo, ale w drugą stronę.
:rotfl:

To znowu widzę 2 w 1 a nawet 3 w 1.

Jak się wyjaśni to gdzieś ruszę jako tegoroczny - debiutant! :bezradny:
Piotrze, Ty chyba jedziesz prywatnie z noclegiem w Gdańsku? :mysli:

Edi Ty się nie wykręcaj Sztutowem. Obiecałeś .... że druga bliźniacza wiata będzie dedykowana jej. Po drodze mamy kilka rzeczek i możesz morsować.(Ku uciesze miejsiej gawiedzi.):D

Jurku te 60 km to łącznie z powrotem, czy tak należy rozumieć Twój plan? :boisie:

Andrzeju w niedzielę możesz przejechać 65 km. :bezradny:
Nie każdy mieszka na górce na końcu Elbląga.:beczy:

Do Sztutowa jest tylko, albo aż 40 km.
Z dojazdami wyjdzie 85 do 90 km.:mysli:
Kto chce jechać?

Ja, nie

A kio chce jechać do:
1) Sztutowa,
2) Nowegon Dolna,
3) Kwietniewa.

4) Dookoła Drużna, ale przy jeziorze - ja

Jurku pierwsza myśl najlepsza, czyli Wiata Ediego i ewentualnie nowa koło Kwietniewa? :chatownik:
Tak, aby na początek wyszło to co założyłeś w km. :beczy:

Odnosząc się do Twojej sądy to jestem za pkt. 2 i 3 - na tak! :tak:

Trasa wycieczki:
http://www.sports-tracker.com/#/worko...u1k0i4m7p7

No i się zaczęło, miałem łagodnie, ale nie z Jurkiem M. tak się nie da! :nie:
Pod domem miałem 77,88 km, ale żeby było równo dokręciłem do 80 km to jak na debiut wystarczy. :mysli:
Taki debiut przy pięknej pogodzie w dobrym towarzystwie, to uskrzydla i o to chodzi? (okok)
Pod Piekarczykiem było nas sześcioro i tak pojechaliśmy w zaplanowanym kierunku. :chatownik:
W Nowym Dolnie odłączył Kaźmierz i obrał swoją trasę wokół jeziora Drużno - do ptaszków! :|
Jurek, Marta, Cienias-Janusz, Heniek i ja pojechaliśmy urokliwą trasą przez las po nieczynnym nasypie kolejowym do Kwietniewa. :tak:
Potem padło na jeziorko Korsuń, gdzie zrobiliśmy główny postój. Tak tu ładnie i tak cicho, a woda taka soczyście niebieska. :fotka:
Trochę było szkoda, że nie było wśród nas żadnego morsa. :beczy:
Była również zaplanowana wiata pod Kwietniewem i jakiś opuszczony dworek? - Jurek wie gdzie. :tak:
Jechało się świetnie, gdyż trasy były wolne od samochodów, cały czas słońce i lekki wiatr w plecy na powrocie. :hura:
I choć po przyjeździe do domu wszystko drżało i sztywniało to i tak było fajnie - bo żyje! :radocha:
Dziękuję wszystkim, a szczególnie Marcie. :buzki: :brawo: :hura:

Zdjęcia z wycieczki:
http://www.mocek.pl/galerie/galerie.h...ietniewo,1