Forum dyskusyjne

Zapraszamy

Trasa wycieczki: :milczek:

Dystans: 85km, tempo spokojne.

Zbiórka: na dworcu PKP o 06:20, odjazd 06:42. Powrót do 18:30.

Cena biletu z rowerem 26,80zł.

W razie pogorszenia pogody wyjazd może zostać odwołany.
Zapraszamy osoby pełnoletnie lub w towarzystwie pełnoletniego opiekuna. Każdy jedzie na własną odpowiedzialność. Należy mieć ze sobą podstawowe akcesoria rowerowe tj. dętkę, pompkę, klucze. Zalecamy też założenie kasku na głowę.

Piotr i Alina

No to wychodzi na to, że wycieczka z Iławy się zacznie :mysli:

Feralna data dla PKP. Przypominam wyjazd do Kętrzyna :wnerw: :[:

A coś bliżej Piotrze?

Pogodę Kreta w TVP obejrzałem i wychodzi, że jeszcze będzie dobrze. :hura:
Jak by nie było to jadę. Zastanawiam się czy brać namiot i śpiwór, czy tylko śpiwór? :mysli:

Oto częściowy opis trasy: będziemy jechali do ... Elbląga :radocha:

Ha ha ha

Tyle tu znaków zapytania, ale chyba jedziemy? :tak: :nie: :bezradny:

Jednak 6 rano w wolny dzień to lekkie przegięcie by było :D
Może załatwmy jakieś szturmówki i spotkajmy się na pochodzie o 10 :)

Tak Marian, trafiłeś w dziesiątkę. :brawo: Jedziemy z Iławy do Elbląga.
Teraz wszystko zależy od pogody.

Można świętować wszędzie, bierz Waldku flagę i jedziemy ku przygodzie. :rotfl:

Powiem tak. Przed trzecią pojechałem do Tujska i z powrotem, za oknem ładna pogoda, ale to tylko złudzenie.
Jest tak zimny północny wiatr, że cały przemarzłem.
Jutro ma wiać podobnie, więc odpowiednio się ubierzcie.
W Iławie grupa powiększy się o kolejnych Stopowców.
Do jutra. :D

No i udało się wrócić do domu po 95.00 km, ale żeby do życia to jeszcze nie wiem? :bezradny:
Dla mnie to rekord w tym roku z czego bardzo się cieszę :hura: Dla pełnej jasności, to ja podaję trasę w ujęciu door-to-door:
Iława przywitała nas słońcem.Tu spotkaliśmy Jolę i Sławka i w dziewiątkę popędziliśmy przez lasy i piachy do Siemian.
W Siemianach na znanej plaży vis a vis kwatery EGR "Stop" z czasów jej pobytu w maju 20..r.? Gwoli ścisłości tu powstało logo [stop]
Tu mieliśmy słoneczne, ciepłe lato, godzinny popas i aż szkoda było ten raj opuszczać. :beczy:
Dobra pogoda towarzyszyła nam do posiadłości letniej "naszej Dorki", która przyjęła nas pyszną kawą i ciasteczkami. :mniam:
Jak tylko opuściliśmy rezydencję Doroty szczęście nas opuściło, a tu jeszcze ok.50 km do domu. :wnerw:
Ciemne chmury, deszczyk i ten lodowaty zimny wiatr już na stałe się do nas przykleił i nie odpuszczał. :beczy:
Jak byśmy nie jechali, on cały czas pilnował nas i stawiał czołowy opór i to coraz skuteczniej im bliżej było do celu. :bezradny:
Dziękuję Piotrze za pomysł i ciekawą trasę. :brawo: Dziękuję kol. Dorocie, Joli, Marcie, Danusi i chłopakom za wspólną jazdę. :brawo:

P/s Dorotka, jak znajdziemy takie ciasteczka to odkupimy - teraz dziękujemy. :buzki: