O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Forum dyskusyjne

Jesienna Wysoczyzna

Ostatnia aktualizacja 14 lat temu
MARECKIMARECKISenior
Dodano 14 lat temu

Cytat

Kazimierz napisał/a:
Tam gdzie byliście jest pięknie, ale daleko.
Cofam swoje słowa, co do błota Płoskińskiego.:milczek:
Nasze ostatnie wyjazdy po Wysoczyźnie mają na celu poszukiwanie w okolicy ciekawych tras na narty śladowe.
Próbuję znaleźć takie trasy, gdzie można dojechać i wrócić autobusem. Trasa około 20-30 km.
Rzuć jaką propozycję.
Nikt nie zna tak dobrze okolic, jak Ty.
Pozdrawiam
(papa2)


Na Wysoczyźnie nie czuję się tak dobrze jak na Żuławach, które asfaltowo zjeździłem w latach 2003-2004 aż po Gdańsk. Wysoczyzny cały czas się uczę, zwłaszcza w wersji terenowej (MTB mam dopiero 1,5 roku) :bezradny:. Ale dziękuję za miłe słowa.
A co do płoskińskiego błota, to jego resztki poszły dzisiaj do kanalizacji na pewnej zaprzyjaźnionej myjni:D. Pozdrower.:hejka:

Zapraszam do lektury relacji z ubiegłotygodniowej wycieczki do Płoskini. :hejka:

JESIENNA WYSOCZYZNA

Na Placu Jagiellończyka pojawiło się dziesięciu rowerzystów, których nie przestraszyły nisko zawieszone chmury i dość długi zaplanowany dystans ;-).

Ulicą Królewiecką spokojnie wyjechaliśmy z miasta i skierowaliśmy się boczną drogą na Jagodnik. Za Jagodnikiem pojechaliśmy łatwiejszą wersją asfaltową do Jeleniej Doliny, gdzie przy smokach natknęliśmy się na małe wysypisko śmieci. Widać, że służby komunalne zapomniały o tym miejscu dość dawno.

Za Jelenią Doliną droga do Ogrodnik przypomina w dalszym ciągu tor przeszkód, ale za to odcinek Ogrodniki-Milejewo to już inna bajka. Nowiutki, wrześniowy asfalt na długości 2140m szybko doprowadził nas do Milejewa.

W Milejewie odbiliśmy w kierunku Majewa i po przejechaniu nad DK 22, zatrzymaliśmy się w Nowym Monasterzysku. Tutaj Marek wymienił przebitą dętkę, po chwili to samo robił Rafi, a na deser Tomek próbował centrować rozcentrowane w tajemniczy sposób tylne koło i taśmą izolacyjną podwiązywał błotnik. Przerażony pomorem rowerowym Darecki postanowił samotnie kontynuować dalszą jazdę i pojechał przez Sokolnik do Zastawna i dalej do Elbląga :-).

,,Odpoczynek'' w Nowym Monasterzysku trwał dobre 40 minut, ale w końcu serwisanci uporali się z problemami i wjechaliśmy w teren, a konkretnie na drogę do Starego Monasterzyska.

Dobrej jakości szutrówka i kilka ładnych zjazdów pozwoliło mi na poprawienie rekordu prędkości w terenie, który obecnie wynosi 53,5 km/h.

Po dojechaniu do Błudowa tylko na chwilę wjechaliśmy na asfalt i po odbiciu w lewo obraliśmy kierunek na Kurowo Braniewskie. Także ta szutrówka była znakomita i znacznie lepsza, niż niejeden asfalt na wysoczyźnie. Po przejechaniu torów kolejowych w Kurowie zamiast na Stare Siedlisko asfaltem pojechaliśmy terenem w kierunku Zaporowa. Sugestia Tomka dotycząca zmiany tego odcinka naszej wycieczki okazał się dobrym wyborem, bo miałem okazję po raz pierwszy zobaczyć miejsca ciężkiej pracy bobrów w okolicach rzeki Baudy. Imponujące, co te zwierzęta potrafią zrobić swoimi zębami.

Z Zaporowa nowym asfaltem dojechaliśmy do Chruściela, gdzie zrobiliśmy nalot na lokalny sklep i kupiliśmy wszystko co kojarzy się z ogniskiem. Gratis otrzymaliśmy kilka kawałków drewna, żeby nie było nam zbyt ciężko ;-). Zjazd nad Jezioro Pierzchalskie na dobrze wszystkim znane miejsce biwakowe trwał krótko, po drodze spojrzeliśmy tylko na wojskową stację radarową w kształcie dużej, białej futbolówki.

Polana nad jeziorem w ostatnich latach uległa komercjalizacji i były tam pobierane stosowne opłaty. W listopadzie wjazd jest jednak za darmo. Sprawnie rozpaliliśmy ogień i nadszedł czas na degustację.

Po dobrej godzinie zarządziłem odjazd i ruszyliśmy do odległej o 7 km Płoskini. Tutaj poddaliśmy analizie miejscowy kościół św. Katarzyny z XIV w. i kierowani drogowskazem udaliśmy się na poszukiwania młyna, które zostały zakończone niepowodzeniem z prostego powodu, że młyna nie ma. To znaczy może i jest, ale nieczynny, budowany, własność prywatna, zlikwidowany (niepotrzebne skreślić). Miejscowi nie mogli się zdecydować :-).

Wyjeżdżając z Płoskini postanowiliśmy nie jechać asfaltem do Pakoszy, ale pojechać terenem przez Giedyle i Robuzy. Elegancka droga gruntowa zamieniła się za Robuzami w fajne błotko, którego nie powstydziłyby się nasze Żuławy :-). Było trochę pchania, przepychania i pływania. Na przystanku w Łozach zebraliśmy grupę w całość i dalszą jazdę do Elbląga kontynuowaliśmy już asfaltem.

W Wilczętach podczas przerwy sklepowej odjechali Mirek i Marek, a w Nowicy kierunek na Chruściel obrał Tomek. Pomiędzy Młynarami a Zastawnem zaczęły już zapadać ciemności i należało włączyć oświetlenie. Rafi i ja dysponując bocialarkami wprowadziliśmy mały popłoch wśród kierowców blachosmrodów i jechało się wyraźnie bezpieczniej.

W Zastawnie wsparcia kalorycznego udzieliliśmy nowemu uczestnikowi naszych wycieczek-Dominikowi (vel Szprycha), któremu zabrakło ,,prądu'' w nogach i miał lekkie problemy. Pierwsze koty za płoty, potem będzie lepiej :-).

Potem pozostawał tylko zjazd obok Dębicy, który dzięki nowemu asfaltowi był czystą przyjemnością, nawet w ciemnościach. W sumie przejechaliśmy tego dnia 116 km w czasie 5h 23 minuty, czyli ze średnią 21,55 km/h.

Dziękuję za wspólną jazdę i pozdrawiam (papa2)
Rower: Bocas, CUBE Reaction, Trek Domane SL 4 Styl jazdy: Turystyka
Edytowany przez MARECKI dnia 29-11-2009 16:15, 14 lat temu
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu
Tam gdzie byliście jest pięknie, ale daleko.
Cofam swoje słowa, co do błota Płoskińskiego.:milczek:
Nasze ostatnie wyjazdy po Wysoczyźnie mają na celu poszukiwanie w okolicy ciekawych tras na narty śladowe.
Próbuję znaleźć takie trasy, gdzie można dojechać i wrócić autobusem. Trasa około 20-30 km.
Rzuć jaką propozycję.
Nikt nie zna tak dobrze okolic, jak Ty.
Pozdrawiam
(papa2)
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
MARECKIMARECKISenior
Dodano 14 lat temu

Cytat

Kazimierz napisał/a:

Cytat

MARECKI napisał/a:

Cytat

MARECKI napisał/a:
Krótka relacja z naszego zwiedzania Wysoczyzny z Płoskinią na czele jest tu: http://marecky.bikestats.pl/index.php...did=253236, a pełna fotorelacja z opisem jest tutaj: http://marecki73.fotosik.pl/albumy/71...10287.html.

Pozdrowienia.(papa2):hejka:


Pojawił się też film z naszej eskapady :D. http://www.youtub...64PnxNea3M

Wiadomość doklejona:

Cytat

Marek55 napisał/a:
... i nie zabrudziliśmy elbląskich ulic błotem spod Płoskini.


My też :rotfl:


W to już nie uwierzę.:D
Piękną mieliście trasę.
Pozdrawiam:hejka:


Kazimierz, masz małą wiarę :D A trasa faktycznie interesująca, nawet dla narciarzy biegowych (okok)
:radocha:
Rower: Bocas, CUBE Reaction, Trek Domane SL 4 Styl jazdy: Turystyka
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu

Cytat

MARECKI napisał/a:

Cytat

MARECKI napisał/a:
Krótka relacja z naszego zwiedzania Wysoczyzny z Płoskinią na czele jest tu: http://marecky.bikestats.pl/index.php...did=253236, a pełna fotorelacja z opisem jest tutaj: http://marecki73.fotosik.pl/albumy/71...10287.html.

Pozdrowienia.(papa2):hejka:


Pojawił się też film z naszej eskapady :D. http://www.youtub...64PnxNea3M

Wiadomość doklejona:

Cytat

Marek55 napisał/a:
... i nie zabrudziliśmy elbląskich ulic błotem spod Płoskini.


My też :rotfl:


W to już nie uwierzę.:D
Piękną mieliście trasę.
Pozdrawiam:hejka:
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
MARECKIMARECKISenior
Dodano 14 lat temu

Cytat

MARECKI napisał/a:
Krótka relacja z naszego zwiedzania Wysoczyzny z Płoskinią na czele jest tu: http://marecky.bikestats.pl/index.php...did=253236, a pełna fotorelacja z opisem jest tutaj: http://marecki73.fotosik.pl/albumy/71...10287.html.

Pozdrowienia.(papa2):hejka:


Pojawił się też film z naszej eskapady :D. http://www.youtub...64PnxNea3M

Wiadomość doklejona:

Cytat

Marek55 napisał/a:
... i nie zabrudziliśmy elbląskich ulic błotem spod Płoskini.


My też :rotfl:
Rower: Bocas, CUBE Reaction, Trek Domane SL 4 Styl jazdy: Turystyka
Edytowany przez MARECKI dnia 25-11-2009 00:45, 14 lat temu
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu
Węglowodany i odrobina białka z tłuszczem chyba nie wystarczyły na cała drogę. Dojadała kanapkami - sam widziałem. Może tyle energii było potrzeba, sam już nie wiem:bezradny:
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
M
Marek55Senior
Dodano 14 lat temu
Do tego co napisał Kaziu dodam, że było lekko, łatwo i przyjemnie, i nie zabrudziliśmy elbląskich ulic błotem spod Płoskini. Kości rozruszane, płuca ... itd i oczy nacieszone STOPerkami. Wyjaśniła się tajemnica pewnej bikerki: z rana makaron z twarogiem i odrobiną masła, i jak w reklamie - energia na cały dzień.
Rower: Unibike Styl jazdy: Turystyka
MARECKIMARECKISenior
Dodano 14 lat temu
Krótka relacja z naszego zwiedzania Wysoczyzny z Płoskinią na czele jest tu: http://marecky.bikestats.pl/index.php...did=253236, a pełna fotorelacja z opisem jest tutaj: http://marecki73.fotosik.pl/albumy/71...10287.html.

Pozdrowienia.(papa2):hejka:
Rower: Bocas, CUBE Reaction, Trek Domane SL 4 Styl jazdy: Turystyka
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu

Cytat

Marek55 napisał/a:
Cicho? Spokojnie? To tylko pozory. Rowery czekają w gotowości. Chwilowo są tylko inne zajęcia. Jedni już smarują narty, inni ostrzą łyżwy, inni strugają kijki do nordica, jeszcze inni masują obolałe boki, bo wywinęli na rowerze kozła, lecieli jak orzeł i tylko orła cień rąbnął o glebę.
Niedzielna propozycja ESR, czyli chłopaków o szybkich rowerach jest kusząca, ale dla przeciętniaków pachnie dramatem i prawie ociera się o zawodowstwo.
Osobiście wybieram się w najbliższą niedzielę lajtowo po okolicy, kości rozruszać, płuca przewietrzyć, oczy nacieszyć ładnymi widokami, a może też STOPerkami.
Niby przypadkiem o 9.30 będę przejeżdżał koło Piekarczyka.





I tak niby przypadkiem, pomimo mocno jesiennej pogody koło piekarczyka około 9,30 pojawiło 11 STOPowców i "swobodny jeździec Jurek".
Niezła wycieczka w swoim towarzystwie znakomicie wypełniła niedzielne bure przedpołudnie.
Dzięki wszystkim za towarzystwo i gratulacje :brawo:za wyrwanie się z ciepłych domowych pieleszy.
(okok)
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
Darecki ESRDarecki ESRUżytkownik
Dodano 14 lat temu
Piszę pozornie poza tematem.

Mam propozycję bezpretensjonalnej wycieczki dla niejakiego Jurka
Rower na telewizor
Plan: postawić rower na telewizor i go umyć - czyli bojkot, refleksja i zaduma w jednym - wrażenia bezcenne.
Podpowiedź: należy wybrać odpowiedni kanał TV.

Gdyby zaś Marecki chciał pomocy prawnej to powiem, że tani nie jest :bezradny:
Rower: Kross A6 Styl jazdy: Turystyka
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu
Np. zaliczymy wszystkie nam znane ścieżki rowerowe
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
JurekJurekUżytkownik
Dodano 14 lat temu
Bojkotujemy imprezę Mareckiego i jedziemy na swoją. Spotykamy się o 9:30 przy tym z łopatą. Niech przybędą wszyscy, którym
jeszcze nie ukradli rowerów i którzy jeszcze nie są zarażeni jakąś odmianą grypy. Pojedziemy przed siebie, dokądkolwiek.:)
Rower: ACCENT SHANNON Concept Styl jazdy: Turystyka
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu
Do tych "co niby przypadkiem" znają się około 9,30 przy piekarczyku, macie jakiś plan wyjazdu?
Żuławy depresyjne, czy Wysoczyzna?
Waldek, pokombinuj na 4 - 5 godzin spaceru;)
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
WaldicWaldicSenior
Dodano 14 lat temu
Ja, niby przypadkiem, bede przejezdzal obok Piekarczyka o 9.29. Mysle, ze pokrece sie tam ok 1 min :)
Rower: 3x sampchamalemam + 2 bidony + 3 dzwonki Styl jazdy: Niedzielny
M
Marek55Senior
Dodano 14 lat temu
Cicho? Spokojnie? To tylko pozory. Rowery czekają w gotowości. Chwilowo są tylko inne zajęcia. Jedni już smarują narty, inni ostrzą łyżwy, inni strugają kijki do nordica, jeszcze inni masują obolałe boki, bo wywinęli na rowerze kozła, lecieli jak orzeł i tylko orła cień rąbnął o glebę.
Niedzielna propozycja ESR, czyli chłopaków o szybkich rowerach jest kusząca, ale dla przeciętniaków pachnie dramatem i prawie ociera się o zawodowstwo.
Osobiście wybieram się w najbliższą niedzielę lajtowo po okolicy, kości rozruszać, płuca przewietrzyć, oczy nacieszyć ładnymi widokami, a może też STOPerkami.
Niby przypadkiem o 9.30 będę przejeżdżał koło Piekarczyka.



Rower: Unibike Styl jazdy: Turystyka
MARECKIMARECKISenior
Dodano 14 lat temu
Jurek: Fotka jak fotka :D. Mieli dużo, wybrali tą. Ja mam tylko zastrzeżenia co do jej wielkości, bo jest za duża i zginęło przez nią z 30% tekstu :bezradny:. Sezon rowerowy nie istnieje-co to za herezje :nono: (dokuczacz). Całą jesień dumać-chyba że nad nowymi wycieczkami to się zgodzę (okok).

Marian: wiem,że jeżdżą :D. Nawet Ciebie widziałem przelotem na mieście o charakterystycznej porze 14 z minutami;). Pozdrower i oczekuję w niedzielę. Zapowiadają listopadowe upały:radocha:
Rower: Bocas, CUBE Reaction, Trek Domane SL 4 Styl jazdy: Turystyka
Marian65Marian65Weteran
Dodano 14 lat temu
Sezon rowerowy co?, bo nie mogę rozczytac.:@
Jakoś niewyrażnie piszesz.
Rower: Accent Nordkapp, Orbea Sate Styl jazdy: Turystyka
JurekJurekUżytkownik
Dodano 14 lat temu
Spokojnie, czyli normalnie o tej porze. Sezon rowerowy już nie istnieje, a jesień to czas zadumy i refleksji. Dlatego nikt nie szaleje.
Zobaczysz co będzie na wiosnę. Osobiście zadbam żeby się działo i to dużo. Przeczytałem ten artykuł prasowy. Na twoim miejscu
zażądałbym sporego odszkodowania od tej gazety. Jak mogli zamieścić tak fatalnie zrobione zdjęcie. Kompromitacja, brak
profesjonalizmu. Zdjęcie wygląda jak zrobione przypadkiem przez dziecko, bawiące się starym szpiegowskim aparatem, znalezionym
w domowych rupieciach. Jeżeli, zechcesz się z nimi sądzić, służę pomocą prawną. Dużo za to nie wezmę, jakieś 30- 40 %.:|
Rower: ACCENT SHANNON Concept Styl jazdy: Turystyka
Marian65Marian65Weteran
Dodano 14 lat temu
Spoko wywiadzik!(okok)
Na stronce jest spokojnie, ale wielu z nas jeszcze kręci się po okolicach, więc może kilku chętnych się znajdzie, tym bardziej że pogoda ma się poprawic.:)
Rower: Accent Nordkapp, Orbea Sate Styl jazdy: Turystyka
MARECKIMARECKISenior
Dodano 14 lat temu
Cicho i spokojnie ,za spokojnie, zrobiło się na stronie STOP-u, więc aby wnieść trochę ożywienia zapraszam już w najbliższą niedzielę na spokojną, ale nie najkrótszą wycieczkę rowerową :radocha:


Wysoczyzna Elbląska jest celem naszego kolejnego wypadu rowerowego na który serdecznie zapraszam tych rowerzystów, którzy nie odstawili rowerów do piwnic, czy też na balkony.

W trakcie naszej wycieczki pojedziemy do najmniejszej ludnościowo gminy na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, czyli zajrzymy do Płoskini.


Trasa:

ELBLĄG - Jagodnik - Jelenia Dolina - Ogrodniki - Milejewo - Majewo - Nowe Monasterzysko - Stare Monasterzysko - Błudowo - Kurowo Braniewskie - Stare Siedlisko - Chruściel - Pierzchały - Płoskinia - Pakosze - Długobór - Bardyny - Wilczęta - Młynary - Zastawno - Pomorska Wieś - ELBLĄG



Uczestnicy:

Zapraszam WYŁĄCZNIE osoby pełnoletnie i regularnie jeżdżące na rowerze. Każdy jedzie na własną odpowiedzialność. Serdecznie powitam płeć piękną ;-). Długość trasy to około 120 km. Tempo jazdy będzie spokojne, w granicach 20 km/h.

Wycieczka będzie miała charakter szosowo-terenowy. Optymalne na nią będą rowery MTB. Polecam założyć opony typu semi-slick. Odbędzie się na drogach o małym i bardzo małym natężeniu ruchu samochodowego i bez względu na pogodę.

Przewidywane są tradycyjne przerwy na jedzenie i robienie zdjęć. Należy zabrać ze sobą podstawowe akcesoria rowerowe tj. dętkę, łatki, pompkę, narzędzia i lampki na wszelki wypadek. Proszę także o założenie kasku na głowę.

[color=#ff0000]Zbiórka na Placu Jagiellończyka w niedzielę 22 listopada o 8:00[/color]

(papa2)
Rower: Bocas, CUBE Reaction, Trek Domane SL 4 Styl jazdy: Turystyka
Edytowany przez MARECKI dnia 23-11-2009 00:04, 14 lat temu
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
możesz pobierać załączniki na tym forum.