Forum dyskusyjne

Jak co roku, korzystając z zaproszenia Ediego wybieram się do Stegny na kąpiel Morsów.
Zapraszam chętnych do wspólnej jazdy.
Zbiórka o 09:00 na rampie przy ul. Mazurskiej

Wiadomość doklejona:
Fajna wycieczka przy dobrej, rowerowej pogodzie.
Jedenastu rowerzystów w tym trzy koleżanki, postanowiło dopingować Morsy w ich ekstremalnych poczynaniach.
Było kilka nieprzewidzianych, a może i przewidzianych awarii bo wyjazd był dosyć wczesny właśnie dlatego aby zdążyć nawet gdy wszystkie siły sprzysięgną się przeciw nam. Tym razem to Piotr był tym "szczęśliwcem" obdarzonym przez los czterema kapciami. Ostatniego złapał 500m od domu.
Jako przestrogę muszę też napisać; ludzie uważajcie co piszecie w Sms-ach:szok:. Takie pisanie między mną a Małym skutkowało tym, że mamy od dzisiaj nowego morsa. Ja tylko żartowałem z tymi kąpielówkami.:wysmiewacz::zawstydzony:
Dziękuje wszystkim za udział, miłe towarzystwo i fajnie spędzony czas.(okok)

Kiedy zobaczyłem zdjęcia to uwierzyłem. Gratuluje Januszowi odwagi. Zanurzyć się w falach Bałtyku w lipcu jest czasami problemem, a co dopiero w listopadzie. Ediemu gratuluję sposobu w jaki przekonał Janusza aby został Morsem. :brawo:

Na zdrowie kolego, na zdrowie. (okok)

Cztery kapcie - to trzeba mieć talent - no chyba, że się jedzie rikszą:radocha:

cztery?? czyżby ktoś pobił mój tegoroczny rekord trzech kapci w ciągu jednego dnia ?? :D Brawo Piotr, nowy rekordzista :) :brawo: