Wycieczka nietypowa bo dwudniowa, realizowana na zaproszenie
Klubu Turystyki Rowerowej 4R przy PTTK Olsztyn. Organizacją wycieczki i uzgodnieniami z rowerzystami z Olsztyna zajął się Andrzej K. Lista chętnych na tą wycieczkę powstała z wyprzedzeniem po indywidualnych zgłoszeniach i jest pełna. Związane to było z zapewnieniem noclegu dla uczestników wyjazdu.
Grupę poprowadzi oczywiście Andrzej K.

Życzę udanej wycieczki.

Cieszę się Kochani, że pomysł który wydawał się mało realny, teraz ma szanse zaistnieć. Nie byłoby to możliwe bez inicjatywy Klubu Turystyki Rowerowej "4R"przy PTTK w Olsztynie. Szczególna tu zasługa prezesa Kol.Dariusza Steckieg z którym mam przyjemność to organizować.
Mam nadzieje, że bilety zostały zakupione, a pociąg będzie odpowiedni. ;) W Olsztynie od razu trafiamy pod opiekę gospodarzy. Jest uzgodnione, że każdy może dać po jednej torbie, sakwie bagażu do samochodu. Proszę to uwzględnić przy pakowaniu - co oddajemy. Bagaże zostaną dostarczone do miejsce noclegu. :tak: Mamy czas na śniadanie i kawę, zobaczymy gdzie. :mniam: Po dotarciu na miejsce startu, trzeba będzie wypełnić dokument na ubezpieczenie w rajdzie.
Dla tych którzy są przerażeni ilością km mam wiadomość, że będzie trochę więcej i wszystkich zadowoli. Indywidualne przypadki też będą rozpatrywane, stosownie do potrzeb. (okok)
Planujemy udział w kiermaszu, pobyt nad jeziorem Gim, a o g. 19,00 spotkanie z ciekawym człowiekiem ksiądz - poeta Jan Pietrzyk. Wieczorem potańcówka z muzyką i konkursy z nagrodami. Obowiązują stroje sportowe. W miejscu noclegu jest kuchnia - lodówka, piekarnik , płyta, czajniki, zlew. Są dwie toalety, scena, ale nie ma prysznica. To co nieco z pierwszego dnia, a drugi będzie równie bogaty i ciekawy.
Zabieramy ze sobą niezbędne rzeczy, dobry humor i stroje kąpielowe. :o Oj będzie się działo!!!

Cieszę się, że jeszcze komuś - tak jak mnie - wyprawa się podobała. Jedni mówią rajd rowerowy, wyprawa, ale to była po raz pierwszy inna wycieczka EGR STOP. Takie nowe otwarcie na zewnątrz, które wdrażam już od kilku lat. Wycieczka była dla wszystkich i każdy kto chciał mógł skorzystać. :tak:
To co spotkało Nas już na dworcu PKP w Olsztynie i przez całą wycieczkę, aż do powrotu jest niewiarygodne. :| Jeszcze na koniec najlepsza kawa i najlepsza zapiekanka do pociągu. :mniam:
To był prawdziwy full serwis KTR 4R PTTK w Olsztynie!
Szkoda tylko, że niewiele osób zostało do zakończenia, co położyło się cieniem i niezręcznością. Rozumiem, że gdyby pogoda się załamała, ostatni pociąg to ... , ale wręcz przeciwnie było odwrotnie! Koledzy z 4R grają grupą i to widać na każdym kroku. Powiem krótko, że już trochę jeżdżę po różnych rajdach i jeszcze nie spotkałem tak ujmujących, wspaniałych ludzi!!! Za wszystko co było nam dane serdecznie dziękuję; prezesowi Dariuszowi Steckiemu, Endriu J. Małgorzacie B. Halince K. Jankowi K. i pozostałym z Klubu Turystyki Rowerowej 4R PTTK w Olsztynie.
Jesteście Wspaniali, jesteście Niesamowici, jesteście Wielcy!!!

Oczywiście mi też się podobało. "To był prawdziwy full serwis KTR 4R PTTK w Olsztynie" - udało im się nawet załatwić upalną, słoneczną pogodę w niedzielę. W Elblągu ok. godz 21 było po prostu zimno.
Takie wypady są bardzo fajne.

Tu jest relacja naszych gospodarzy; http://www.4r.olsztyn.pl/relacje/379-...-2017.html

Tu zaś dostęp do galerii; http://www.4r.olsztyn.pl/galeria.html...1#category