O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Forum dyskusyjne

Organizacja sezonu 2010

Ostatnia aktualizacja 14 lat temu
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu
Podczas wspólnych wyjazdów rowerowych, wielokrotnie poruszany był temat organizacji wyjazdów niedzielnych.
Przed nami sezon 2010.
Jest czas, aby wspólnie podyskutować jak zorganizować wyjazdy niedzielne, aby zaspokoić tych członków naszej Grupy, którzy są spragnieni większej dawki kilometrów w nogach, tych którzy chcieliby pojechać na wypady weekendowe, a jednocześnie brać udział w punktacji liczonej przez Komendanta.
Moja propozycja jest następująca: STOPowcy jadący na wyjazdy weekendowe lub dłuższe niedzielne trasy - wcześniej ogłoszone na stronie jako wycieczka zaliczona do sezonu 2010 zbierają przynależną składkę, która przekazana jest Komendantowi, natomiast punktacja liczona dla wszystkich wg ilości punktów niedzielnej ogólnej wycieczki.
Wiem, że jest to przysłowiowy "kij włożony w mrowisko", ale mam nadzieję, że dyskusja zaowocuje konstruktywnym rozwiązaniem.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji:)
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
MARECKIMARECKISenior
Dodano 14 lat temu
Taka drobna uwaga bikera luźno związanego ze STOP-em :D.

To wszystko jest bardzo skomplikowane:szok: Nie lepiej zacząć sezon 1 stycznia, zakończyć go 31 grudnia i nie bawić się w liczenie punktów, a jak pisze Mirek, skupić się na kilometrażu, a co za tym idzie na wrażeniach krajoznawczo-turystycznych.

Pozdrower.:hejka:
Rower: Bocas, CUBE Reaction, Trek Domane SL 4 Styl jazdy: Turystyka
teditediJunior
Dodano 14 lat temu
Propozycja Kazimierza jest bardzo rozsądna. Rzeczywiście kto będzie miał zarezerwowane więcej czasu w niedzielę czy w sobotę może wyruszyć na dłuższą trasę. Do punktacji zaś zaliczona będzie ilość punktów z grupowej, niedzielnej wycieczki.


Tadeusz
Rower: maximus exursion 500
Tadeusz Kusy
Edytowany przez Tomasz dnia 03-12-2009 11:29, 14 lat temu
Marian65Marian65Weteran
Dodano 14 lat temu
Wiele razy zastanawiałem się nad tym problemem, szczególnie ostatnio, gdy kilka osób wyraziło swoje niezadowolenie z przebiegu wycieczek w tym sezonie.
Główne pretensje dotyczą tempa jazdy czyt. za szybkie oraz długości poszczególnych etapów czyt. za długie.
Przyczyną takiego stanu rzeczy wg mnie jest fakt rozwoju naszej grupy;
zwiększyła się liczba osób aktywnie jeżdżących oraz to że krótkie wycieczki już wielu osobom nie wystarczają gdyż powodują kręcenie się w kółko po miejscach wielokrotnie odwiedzanych, a przecież jest jeszcze tyle do zobaczenia.
Większa liczba rowerzystów powoduje większą rozpiętość wytrenowania poszczególnych osób a także różne podejście do samej jazdy rowerem.
Jak do tej pory udawało się nam pogodzić różne temperamenty bikerów, zawsze czekaliśmy na najwolniejszych i całą grupą wracaliśmy z wycieczek. Liczyło się towarzystwo. Teraz widać zaczęło to nie odpowiadać większej grupie Stopowców, tych z przodu i tych z tyłu.
Wszyscy zaczynają szukać rozwiązania tej sytuacji, a rozwiązanie jest pod ręką. Tak przynajmniej mi się wydaje.
Rozwiązaniem jest pkt.9 i 14 regulaminu naszej grupy, wystarczy aby znalazły się przynajmniej trzy osoby chętne do wyjazdu i ktoś kto opracuje trasę wycieczki .
Rower: Accent Nordkapp, Orbea Sate Styl jazdy: Turystyka
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu
Regulamin generalnie dotyczy wyjazdów niedzielnych i nie ujęto w nim opcji wyjazdów weekendowych.
Nie ma w nim sposobu rozwiązania punktacji w przypadku wyjazdu w jednym dniu - niedzielę - dwóch lub trzech grup rowerowych. Hipotetycznie taka opcja może się wydarzyć,:bezradny:
Ta dyskusja powinna znaleźć rozwiązanie.
:klotnia:
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
M
Marek55Senior
Dodano 14 lat temu
Kij w mrowisko, czy kijowo w mrowisku?
Trochę nieuczesanych myśli:
1. Nie jadę z Grupą, ale mam punkty. Prawda, wpłacam kasę, która zaowocuje podarunkiem na podsumowaniu letniego sezonu. To w skrócie kwintesencja zgłoszonej propozycji. Czyli zwycięzcę mogę zobaczyć dopiero na Nocnej Jeździe Bez Trzymanki.
2. Zgodnie z rozdziałem II Konstytucji RP, wolność człowieka jest nienaruszalna, podlega ochronie prawnej i nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Nikomu więc nie można odbierać prawa do wyjazdu w okolice Braniewa, gdy Komendant zaproponował wycieczkę dookoła Placu Jagiellończyka. Nie można odbierać prawa co do ilości przejechanych kilometrów i poruszania się szybciej niż przeciętna furmanka. Naturalną potrzebą człowieka jest szybciej, dalej i dłużej, czasami i głębiej, ale to nie dotyczy roweru.
3. Czy przestrzegamy Regulaminu, czy go olewamy? A może trzeba go zmienić? Należałoby w ogóle zgłosić wniosek o zbadanie zgodności Regulaminu z Konstytucją.
4. Może wyjściem z sytuacji będzie podział na dwie grupy: A (zawodowców) i B (cieniasów).
5. Sprawa najważniejsza. Weźmy pod uwagę sprzeczności, które będą targały niejednego bikera. Dla której grupy Waldek ma opracować trasę wycieczki? Czy Iza pojedzie za swoim wybrańcem, czy podąży koło w koło z jakimś przystojnym cieniasem o równie bujnej czuprynie, jak Jej wybrany? Czy Mirkowi nie będzie żal, że przy własnoręcznie rozpalonym ognisku zabraknie Ani? Czy Grażyna będzie czekała na Janusza z obiadem, czy też wyprowiantuje Go z niedzielnych obiadów? Czy Małgosia zgodzi się aby przez całą niedzielę pilnować tego dużego psa, gdy Janusz będzie sobie śmigał na rowerze? A jak strata dla niektórych, gdy nie będą słyszeli aksamitnego głosu Kasi czytającej notkę o kościele w miejscowości Dobry. A ile to przyjemności, gdy człowiek moknie, a obok jest nieprzemakalna Tereska?
6. Podsumowując. Prawo bikera do swobodnego pedałowania jest niezbywalne i nienaruszalne. Tak jak państwu przypisuje się rolę instytucji , której zadaniem jest ochrona praw jego obywateli, tak więc STOP jako organizacja, wprawdzie nieformalna (te dwa słowa chyba się trochę kłócą) musi stać na straży praw jego członków. Tylko jest jedno ale, a mianowicie, kwestia wyboru.
7. 27 grudnia będzie można to rozważyć, byle tylko na początku naszego spotkania. Pamiętam, dwa lata temu, to była walka o ogień. Chociaż, nie bardzo pamiętam.
Rower: Unibike Styl jazdy: Turystyka
Edytowany przez Marek55 dnia 04-12-2009 10:51, 14 lat temu
A
alinaUżytkownik
Dodano 14 lat temu
MARKU i wszyscy STOPOWICZE!!!
Jakie kije i jakie mrowisko???
Kogo czochramy??? A kogo czeszemy?
I dlaczego MYŚLI - przecież to tak boli, ale się poświęcę:
1. Jadę z grupą - nie mam punktów - płacę kasę i nie płaczę
(najważniejsze, że jest miło i wesoło) a z Trzymanką
jestem za, Bez sprzeciw!
2. Zgodnie z wytycznymi XXXX Unii Europejskiej - nikt nikogo
do niczego nie zmusza - a jeździć każdy może trochę lepiej,
lub trochę gorzej a nawet o to chodzi, żeby nikt nikomu nie
szkodził.
3. Regulamin???
Proponuję poddać do rozpatrzenia przez:
- Agencje Bezpieczeństwa Wewnętrznego
- Biuro Bezpieczeństwa Narodowego
- Naczelny Sąd Administracyjny
- URZĄD TRANSPORTU ROWEROWEGO!
4. Zawodowcy, Cieniasy? A gdzie normalni? i PARA normalni?
5. Waldek uprzejmy człowiek opracuje wycieczki dla każdej z
grup (łącznie z mapkami)
Czy Iza Pojedzie ??? Jasne!!! Ale gdzie????
Grażynka dla Janusza obiadek ha, ha, ha. Pojedzie z nim
razem. Coś po drodze upolują, razem ugotują i dalej
popedałują.
Małgosia kupi kaganiec dla PSA wsadzi doń ogromne
psisko i to Janusz bez sprzeciwu będzie śmigał za nimi.
Kasia zawsze będzie jeździć z nami. I nie tylko czytać!
A przy Teresce i tak nie zmokniemy.
6. A wybór jest tylko jeden .
Jeździć, jeździć, jeździć
7. Przy ognisku powyższe zmierzymy, zważymy i przemyślimy
Tylko czy nam się to uda???:klotnia:
Marian65Marian65Weteran
Dodano 14 lat temu
Niezły bałagan w tym temacie.:klotnia:
Rozpoczęte trzy wątki, może by tak zakładac osobne tematy.
Za chwilę nie będziemy wiedzieli czego dotyczył temat założony przez Kazia.:nerwus:
Rower: Accent Nordkapp, Orbea Sate Styl jazdy: Turystyka
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu

Cytat

Marian65 napisał/a:
Niezły bałagan w tym temacie.:klotnia:
Rozpoczęte trzy wątki, może by tak zakładac osobne tematy.
Za chwilę nie będziemy wiedzieli czego dotyczył temat założony przez Kazia.:nerwus:


Racja Maryś racja.
Prośba do Admina o przełożenie wątku "spotkania przed i poświątecznego" do innego tematu w "Dziale dyskusja ogólna"
Pozdrawiam
(papa2)
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
TomaszTomaszSuper administrator
Dodano 14 lat temu

Cytat

Marian65 napisał/a:
Niezły bałagan w tym temacie.:klotnia:
Rozpoczęte trzy wątki, może by tak zakładac osobne tematy.
Za chwilę nie będziemy wiedzieli czego dotyczył temat założony przez Kazia.:nerwus:


Ha! BARDZO trafna uwaga! :brawo: Proszę mieć to na uwadze. Przeniosłem posty na temat ogniska do innego tematu. Reszta pozostaje tak jak jest.
Rower: Trek X-Caliber 9 29" 2017, Author DEXTER 21" 2009 Styl jazdy: MTB
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu

Cytat

MARECKI napisał/a:
Taka drobna uwaga bikera luźno związanego ze STOP-em :D.

To wszystko jest bardzo skomplikowane:szok: Nie lepiej zacząć sezon 1 stycznia, zakończyć go 31 grudnia i nie bawić się w liczenie punktów, a jak pisze Mirek, skupić się na kilometrażu, a co za tym idzie na wrażeniach krajoznawczo-turystycznych.

Pozdrower.:hejka:


Trafnie podpowiedziana uwaga.
Może w ogóle zrezygnować z jakiejkolwiek punktacji - poprawka do regulaminu:mysli:
Ograniczyć wielkość składek, do wynikających z niezbędnych potrzeb działania Grupy.
Wszystko pod rozwagę przed podjęciem późniejszych decyzji.
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
M
Marek55Senior
Dodano 14 lat temu
Bawić można się na wiele sposobów. Z punktami, bez punktów, można jeździć od 1 stycznia do końca świata, można też umownie określić sezon rowerowy.
W jednym jest zgoda: jeździć każdy może i to jest niezbywalne prawo. Ale jak pogodzić parcie na szkło i punkty? W poprzednim sezonie i w tym także były pewne perturbacje, jak liczyć owe punkty, bo skoro się w to bawimy, to kontynuujmy.
Propozycja prosta, aczkolwiek radykalna.
1. Liczymy tylko i wyłącznie wyjazdy niedzielne, te autoryzowane przez kierownictwo Grupy.
2. Punkty dajemy tylko i wyłącznie tym, którzy fizycznie stawią się na miejsce spotkania i przejadą daną trasę.
Oznacza to, że wszelkie wycieczki krótsze i dłuższe np. w poprzek środkowej Pasłęki, są indywidualną sprawą chętnych do takich wypraw.
3. Dla chcących dalej i szybciej można zrobić pewne ustępstwa. Po przejechaniu plus minus 50% trasy z Grupą, chętni niech mkną przed siebie, a wycieczka zostanie im zaliczona.
Pozdrawiam!
Ps. Nie jestem pewien, czy ktoś mnie czasem nie przejedzie rowerem po takiej propozycji.
Rower: Unibike Styl jazdy: Turystyka
JurekJurekUżytkownik
Dodano 14 lat temu
Jestem również zwolennikiem kilometrów. W moim wieku nie wypada już się ubiegać o punkty. O kilometrach nawet mówi refren
naszej piosenki:
"Rowerzyści ze STOP-u, nie żałując nóg,
przejeżdżają z ochotą, kilometry naszych dróg.
Często wiatr nam wieje w oczy,
nieraz nawet zmoczy deszcz,
.............. "
Skąd wziąć te kilometry? Nic trudnego. W świeżym sezonie proponuję dychę jednodniowych wycieczek:
1. Wyspa Sobieszewska , 2. Skarszewy i Starogard Gd. , 3. Gniew , 4. Dawna linia kol. Myślice - Prabuty, 5. Zamek w Szymbarku,
6. Mosty obronne w Samborowie (Drwęca) i Tomarynach (Pasłęka) , 7. Stare Jabłonki "Sielawa blues", 8. Skansen w Olsztynku ,
9. Lidzbark Warmiński i Dobre Miasto , 10. Rezerwat Wałszy w Pieniężnie.
Jak za mało, to mogę jeszcze dopisać drugą dychę.B)
Rower: ACCENT SHANNON Concept Styl jazdy: Turystyka
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu
Dopisz Jureczku, dopisz.
Najlepiej z rozpisem trasy i kilometrów
:brawo:
:hura:
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
JurekJurekUżytkownik
Dodano 14 lat temu
Kaziu, dopisuję drugą dychę na Twoją odpowiedzialność. A oto ona:
1. Westerplatte i Oliwa , 2. Kwidzyn , 3. Jezioro Tawty , 4. Zamek w Łapalicach , 5. Będomin , 6. Grabiny Zameczek ,
7. Dębiny, Jez. Pierzchalskie , 8. "Dookoła Jezioraka" , 9. Szlakiem rowerowym Dobre Miasto-Olsztyn , 10. Szlakiem R64.

Mam jeszcze w zanadrzu 11 wypraw weekendowych i jedną ośmiodniową. Szczegóły podam w sezonie. Większość z wycieczek
należy do kategorii pociągowo-rowerowych i potrzebny jest bieżący rozkład PKP. (Dla twardzieli kategoria wyłącznie rowerowa)B)
Rower: ACCENT SHANNON Concept Styl jazdy: Turystyka
KazimierzKazimierzSenior
Dodano 14 lat temu
Jureczku, plany bardzo ciekawe:brawo:
Pokuś się jeszcze o podanie trasy: skąd (miejsce startu), którędy(przewidywana trasa wraz z kilometrami), jak długo.
Wspaniale będzie jak podasz trasę na mapie Google, bikemap
Pozdrawiam:hejka:
Rower: UNIBIKE Expedition Styl jazdy: Turystyka
M
Marek55Senior
Dodano 14 lat temu
Niczym Yoda, mistrz Jedi (Gwiezdne wojny) osiągnąłem najwyższy poziom samorealizacji, udanie łącząc dwie formy ludzkiej egzystencji. Siedzę i myślę.
Po ostatnim naszym spotkaniu, który okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, spokojnie przeczytałem wszystkie posty traktujące o pomyśle na nowy sezon. Liczyć punkty czy nie liczyć, wrzucać czy nie wrzucać srebrniki do niebieskiej szkatułki, a może przyjąć nową formę wycieczek, która polegała będzie na zupełnej dowolności i po przywitaniu się z Piekarczykiem rozjedziemy się w cztery strony świata.
Kochani! Może ktoś się czuję pokrzywdzony liczeniem punktów za miniony sezon? Może ktoś się nie spełnił w swym rowerowym szaleństwie?
Podium, medale, gratulacje, bawią się jak dzieci w przedszkolu. Tylko ta zabawa jest formą naszego wypoczynku i scala Grupę jako całość. Bez tego, po kilku spotkaniach wszystko się ROZPADNIE.
A przecież chętnie uczestniczymy w mniej lub bardziej oficjalnych spotkaniach, ogniskach, krótszych i dłuższych wycieczkach.
Oczywiście, punkty w tym wszystkim nie są najważniejsze, choć idea współzawodnictwa jest w nas mocno zakorzeniona. Ale w tym przypadku nie jest to na zabój.

Cytat

Jedzie się gdzieś w zielone, żeby oczęta nacieszyć, wiatr we włosy chwycić i słońca trochę nałapać, baterie podładować, nogi zmęczyć

W ubiegłym sezonie osobiście nie dostąpiłem zaszczytu być wyróżnionym STOPowym medalem. Czy miałem rwać włosy z głowy ? Kibicowałem innym.
Kiedy się rozmawia, wszyscy podkreślają, że liczy się dobra zabawa (nawet ta w formie współzawodnictwa), aktywny wypoczynek i przebywanie w grupie pozytywnie zakręconych. A niech podniesie rękę ten, kto swoje zdobyte medale tak po prostu wyrzucił. Trzymamy na pamiątkę.
A przecież można się realizować w soboty, niedzielę, jeździć z chłopakami, którzy mają szybkie rowery (w znaczeniu historycznym słowo eserowcy źle się kojarzy), a jak tego za mało, można przed telewizorem nakręcić do woli kilometrów na rowerku stacjonarnym.
Utrzymajmy status quo Grupy. Cieszmy się każdym spotkaniem i każdą wycieczką, zdobytym medalem, pękniętą dętką i lodem kupionym w małym sklepiku.
Miłych i spokojnych Świąt!!!
Rower: Unibike Styl jazdy: Turystyka
Edytowany przez Tomasz dnia 21-12-2009 10:11, 14 lat temu
J
Jano__007Użytkownik
Dodano 14 lat temu
Przyglądam się od jakiegoś czasu dyskusji, która się toczy na tej stronie, a dotyczy sezonu 2010. Czytam i niektórymi z wypowiedzi jestem zszokowany. To tak, jakby nie pisali tego członkowie grupy, ale ci, którzy chcą tą grupę rozbić. Grupa to wszyscy, którzy spotykają się w podanym na naszej stronie miejscu, razem jadą całą zaplanowaną trasą i razem ze wszystkimi ją kończą. W trakcie takiej wspólnej jazdy uczestnicy są kolegami i mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. Nie chcę jeżdzić w takiej grupie, w której nikt nie czeka na skrzyżowaniach na pozostałych w tyle uczestników, mając na uwadze jedynie ilość przejechanych kilometrów. Nie chcę należeć do grupy, która tylko się spotyka w umówionym miejscu, a później się dzieli i jedzie np. w trzech kierunkach. Chcę jak do sezonu 2008 włącznie jeżdzić w grupie, która ma na celu rekreację,przyglądanie się przyrodzie i czerpanie przyjemności z jazdy rowerem, a nie pokonanie w jak najkrótszym czasie jak największej ilości kilometrów.Nie godzę się na to, żeby ktokolwiek próbował zmieniać Regulamin(również mojej grupy), który w całości zaakceptowałem przed pierwszym wyjazdem w teren. Moim zdaniem błędem by było zmieniać to, co się sprawdza od 10-ciu sezonów. Mam nadzieję, że człowiek, który założył tą grupę i przez cały okres jej istnienia ciężko dla tej grupy pracował nie dopuści do tego, żeby się Grupa rozpadła. Nie wiem w jakim kierunku pójdą te zmiany, ale tak dla mnie jak i dla pozostałych zawsze istnieje możliwośc skorzystania z pkt.20 naszego regulaminu.
Rower: Unibike Luxor, Unibike Xenon
Edytowany przez Jano__007 dnia 26-12-2009 21:17, 14 lat temu
kbialy2002kbialy2002Użytkownik
Dodano 14 lat temu
Postronny ! No faktycznie macie poważny problem z tzw. równym traktowaniem wszystkich. Punktacja doprowadza do niezdrowej konkurencji i nie ma sensu w turystyce a jedynie w sporcie wyczynowym, a Wy takiego nie uprawiacie. Po co wam te "uzależnienie" od punktów - to jakaś choroba. My (wiadomo o Kogo chodzi) jeździmy bez żadnych punktów i jest OK. A kilometrówkę każdy ma swoją czy ona jest wysoka czy niska nie ma żadnego znaczenia kto ile przejedzie w danym dniu... Pozdro dla wszystkich z GR-Stop.:)
Styl jazdy: MTB
EdiEdiUżytkownik
Dodano 14 lat temu
Do Jano_007 .
Januszu! Pozdrawiam i cieszę się że myślisz tak jak ja.
Przypuszczam, że Nasza Grupa Rowerowa Stop będzie nadal "Naszą". Należy jednak mieć na uwadze to, że każdy z nas ma inną sprawność i wydolność fizyczną, a w związku z tym i potrzeby wysiłku rekreacyjnego są różne dla każdego z nas.
Wiem też,

że potrzeby rodzą rozwiązania.Myślę, że one będą tematem dalszych dyskusji w gronie zainteresowanych tym problemem rowerzystów.

Co chciałbym zaproponować? -myślę tak:
-Trasy w pobliżu Elbląga i okolic mamy "zaliczone."Będziemy nasze piękne okolice zwiedzali nadal od nowa tylko za każdym razem w innych okolicznościach i w innej scenerii, a to jest ważne dla dobrego nastroju i relaksu, tak jak śr. V (km/h) czy L(km) dla "chartów".
Myślę,że powinniśmy być otwarci i dostępni dla nowych miłośników jazdy rowerowej . Nie straszmy ich parametrami jazdy rowerowej j.w ,ani sprawnością fizyczną określoną pseudo wzorem.Dajmy szansę rowerzystom mniej zaprawionym.
Wiem, i taką mam nadzieję,że Grupa Rowerowa STOP nie zmieni swego dotychczasowego wizerunku typu rekreacyjnego i będzie nadal tym, czym była.- Pozdrawiam- Edi
Rower: 1."Mustang",2.Silwer-Blue("Edwarda") Styl jazdy: Turystyka
Edytowany przez Edi dnia 27-12-2009 23:12, 14 lat temu
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
możesz pobierać załączniki na tym forum.