Forum dyskusyjne

Zanim odpowiem Mareckiemu w temacie otwarcia sezonu, chciałbym poznać jeszcze opinie Mariana, Marka i Jurka. Właściewie to wiem co mam odpisać, ale dla pewności. Napiszcie w miarę szybko, bo czas płynie i do rozpoczęcie coraz bliżej.

Jestem za;
-zastąpienie wycieczki nocnej do Stegny na wycieczkę nocną do Kadyn (dziękuję inicjatorom tej propozycji).-Będzie bardziej atrakcyjniejszą dla większości rowerzystów z naszej grupy rowerowej.
-jestem za naszym zwyczajowym oddzielnym rozpoczęciem sezonu rowerowego z ogniskiem (nawet zaimprowizowanym) i podręczną muzyką i biesiadą - jak bywało to wcześniej.
- terminy zaproponowanych przeze mnie wycieczek rowerowych mogą po uzgodnieniu być zmienione wg Naszych wspólnych ustaleń.Ważne jest, aby to była wycieczka o trasie dla mnie znanej.

Ps.Wg moich ostatnich informacji; elbląscy rowerzyści są pozbawieni opieki i organizatora wycieczek rowerowych -nadzorcy ścieżek rowerowych w Elblągu. Stanowiska Oficera (społecznego) ds. tras rowerowych i rowerzystów w Elblągu już nie ma.-Szkoda taki etatowy organizator w Elblągu powinien być- jest dla kogo.

Jestem za otwarciem sezonu tylko przez STOP (tak jak w poprzednich latach, a nie jak rok temu).

Zwróćcie uwagę na rozkład jazdy PKP, bo wygląda na to, że nie jest korzystny dla rowerzystów. Zarówno w stronę Malborka, jak i Morąga nie ma rano pociągów zdolnych przewieźć większą grupę z rowerami. Przynajmniej tak to wygląda na dzień dzisiejszy. Może rozkład się zmieni. Rozwala to plan niektórych moich, a pewnie i Waszych wycieczek.

Ja płyt nie lubię i szkoda mi KTM'a. W ten sposób zniszczyłem już dwa siodełka.
Myślę, że lepiej osobno, bo można więcej przekazać swoich treści, zamierzeń dla grupy.
Ponadto bliższa integracja w po zimie wskazana. ;)
We wrześniu jak najbardziej jestem na tak! :tak:

Propozycja Marka jest ostro po płytach, nie wiem czy mi się chce. Ale się dostosuję

Nr 07/2015 - 24.05 - Wymyślę coś innego skoro pochylnie zrobimy we wrześniu. Mam już pewien pomysł

Otrzymałem propozycję od Marka Kamma dotycząca otwarcie sezonu, którą chcę skonsultować z Wami.
Propozycja Marka:

Cześć
Chciałbym zaproponować aby na oficjalne otwarcie elbląskiego sezonu rowerowego (zapewne 12 kwietnia?) pojechać w kierunku żuławskiego trzyujścia, czyli ujścia Nogatu, Szkarpawy i Kanału Panieńskiego do Zalewu Wiślanego (okolice Wężowca). http://www.bikema...-i-nogatu/
Odbyło by się to, tak jak w roku ubiegłym, w ramach miejskiej wycieczki rowerowej (MWR). Mam dużo map do rozdania dla rowerzystów i połączenie sił wydaje mi się ze wszech miar celowe :-).

Jak już piszę o planach to dodam, że 27 września będziemy obchodzić w Elblągu wojewódzkie obchody Światowego Dnia Turystyki. Koordynuje je Starostwo Powiatowe i poproszono mnie o zorganizowanie wycieczki rowerowej. Jej kierunek w roku otwarcia po rewitalizacji Kanału Elbląskiego może byc tylko jeden - pochylnie. http://www.bikema...blaskiego/
Pojedziemy zatem do Buczyńca i z powrotem oglądając odnowione mechanizmy i zwiedzając w Buczyńcu nową Izbę Historii KE oraz piekąc kiełbaski na lokalnym polu biwakowym. Wasza obecność jest mile widziana, a wręcz pożądana :-). Wycieczka też w ramach MWR, także uczestnicy są ubezpieczeni od NNW.

Pozdrawiam.
Marek Kamm
Pełnomocnik Prezydenta Miasta Elbląg
Oficer Rowerowy
ds. rozwoju komunikacji rowerowej

Pamiętam opinie i uwagi po ubiegłorocznym wspólnym otwarciu sezonu. Były one w większości negatywne i mówiły o tym, żeby w przyszłości robić rozpoczęcie oddzielnie, własną trasa i zakończone tradycyjnym ogniskiem. Wg propozycji Marka trasa prowadzi w dużej części po płytach i kończy się na rampie przy ulicy Mazurskiej. Co o tym sądzicie? , razem czy osobno?
Co do propozycji na 27 września to jestem na tak. Wycieczkę Ediego do Kadyn można by przesunąć na 11.10

P.S.
Z tekstu Marka wynika także, że dalej jest Oficerem Rowerowym !

Dzięki Andrzej za rezerwacje terminów. Dbaj o kolano i nie nie przeciążaj za bardzo. Do Twojej wycieczki jeszcze daleko, ale sezon rozpoczynamy wcześniej i masz być już w pełni sił.
Kalendarz ładnie sie wypełnił, pozostało kilka wolnych terminów na jesień dla Jurka. Ja też jestem w rezerwie i jakby co to weżmę Grupę.

Witaj Zbyszku!
Witam koledzy!

Pozwolicie, że wstępnie zarezerwuję trzy terminy.

1- Nr 08/2015r. - 31.05. zamiana na Nr. 17/2015 - 26.07 - Św. Kamień - przez Naruse.
2- Nr 18/2015r. - 02.08.- Jantar - plaża - zrealizowana = dyst. = 96 km
3 -Nr 28/2015r. - 04.10.

Mam nadzieję, że gdyby "coś" to koledzy pozwolą zamienić termin. (okok)
Mówiąc wstępnie zależy to jeszcze, co powiedzą medycy (ortopedzi) na moje kolano, które ostatnio "coś" szwankuje.
Pozdrawiam wszystkich

Można tak pomyśleć, że pokrywające się odcinki trasy pojedziemy w przeciwnych kierunkach.

Te wycieczki w dużej części się pokrywają. Trzeba będzie to przemyśleć.

Wiadomość doklejona:
Moja trasa nad j.Pierzchalskie też częściowo pokrywa się z trasą Ediego z 26.07. Przynajmniej do m.Rychnowy

Wstępnie rezerwuję;
nr.5 - 10.05
nr.9 - 07.06
nr.14- 05.07
nr.19- 09.08
nr.26- 20.09

Chwal imię Marka po wszystkich odpustach.

Już się cieszą

A co do meritum sprawy, to sam pomysł wycieczki do Kadyn bardzo mi się podoba

Wianki będą puszczać chłopaki stanu "wolnego". Kilku kandydatów jest.

Wianki obowiązkowo Pomysłodawca będzie puszczał, a dziewczyny będą łowić

Mam do Was prośbe o podanie mi swoich nr. telefonów kom. Padła mi w telefonie karta sim i starciłem wiele kontaktów. Z Waszej grupy mam tylko Ediego i Piotra. Napiszczcie lub zadzwońcie na moją komórkę.

Zbyszek

O rezygnacji z Nocnej Stegny rozmawialiśmy z Markiem podczas ostatniej nocnej wycieczki. Doszliśmy wsólnie do wnisku, że trzeba wymyśleć coś nowego i łatwiejszego, bardziej dla Grupy STOP, ale w dalszym ciągu nawiązującego do tradycji uświetnienia najkrótszej nocy w roku. Zachód słońca w Kadynach, (być może z puszczaniem wianków) z ogniskiem, to może być to co zainteresuje większą grupę chętnych, bez zarywania nocy. O szczegółach się pomyśli.

21.06 - Kadyny (Zachód słońca). Wtedy wycieczka byłaby dokładnie 20.06.
23.08 - Ujście Nogatu
Składam oficjalny wniosek o rezygnację z organizacji "Nocnej Stegny" czyli podziwiania wschodu słońca na stegnowskiej plaży. Ostatnimi czasy frekwencja cyklistów STOPu nie dopisywała, a i aura nie była przyjazna. Wzorem Rycerzy Mroku proponuję coś bliżej i bardziej przyjaznego dla większości.
A dla miłośników podziwiania wschodu słońca w Stegnie nic straconego. Mogą prosto z zachodu słońca popędzić na wschód
Ponadto zostaje jeszcze niedziela na prywatną wycieczkę.

Cześć Piotrze i dzięki za propozycje.
Na razie jest to plan, który w miarę zbliżania się terminów będziemy potwierdzać lub zmieniać. Rok temu całkiem dobrze to wyszło i mam nadzieję, że w tym sezonie też się uda i żadna niedziela nie przepadnie.

Pozdrawiam
Zbyszek